"Głos Pana" - Stanisław Lem. Temat bardzo podobny do "Kontaktu" Sagana z 1985, ale Lem napisał swoją wersję wcześniej - już w 1968. "Koniec dzieciństwa" - Artur Ch. Clarke Ponadto trzeba znać całego Lema, a warto też Rogera Zelaznego, Isaaca Asimova, Philipa Dicka i Artura Ch. Clarke'a. To absolutna klasyka i trudno się na jakimś dziele tych panów zawieść.
Liste dyskredytuje troche brak 'Slepowidzenia' Petera Wattsa - jednej z najlepszych pozycji hard sci-fi, a opisujacej pierwszy kontakt z obcymi (i najlepiej nie psuc sobie frajdy czytajac recenzje, bo mozna przeczytac za duzo). A to troche dziwi, bo jest na liscie pare ksiazek Lema czy Fundacja Asimova, wiec widac, ze to gatunek nie jest obcy. Mozna by jeszcze dodac Rozgwiazde tegoz samego autora - tez polecam, ale Slepowidzenie jednak lepsze.
@stormkiss: Jest "Ślepowidzenie" przecież. :) W czasie tworzenia listy, jeszcze go nie czytałem, ale jeden z czytelników mi je polecił i muszę przyznać, że to jedna z najlepszych książek sci-fi, jaka trafiła w moje ręce. Dodałem ją pod koniec spisu. Nawet recenzję jej napisałem - https://fantasmarium.com/2017/04/05/slepowidzenie-peter-watts-recenzja/
@stormkiss: "Echopraksję" kupiłem kilka dni temu i będę się zabierał za nią niedługo, sporo pozytywnych opinii słyszałem. :) A "Problem Trzech Ciał" gorąco polecam - dobre hard sci-fi.
Psychodeliczna, wstrząsająca, szalona… spotkałem się już z wieloma tego typu określeniami odnośnie “Ubika” Philipa K. Dicka. Niepowtarzalne doświadczenie.
Dobra, pomijając kwestię czy książka faktycznie jest warta zainteresowania, ale autor w ogóle nie przekonuje czytelnika, że warto właśnie po tą książkę sięgnąć, a nie po inną. Jak na kogoś, kto czyta dużo książek, napisanie parę zdań odnośnie o czym jest książka, nie powinno stanowić problemu, tutaj zaś
@mkd0: być może @zakaz_palenia chodziło o to, że część "zajawek" o książkach jest miałka i bez treści. "Super, musisz przeczytać, absolutny klasyk" nie mówi wiele o treści tylko o fascynacji. Po osobie czytającej książki można spodziewać się minimalnie większej erudycji. ;-)
@mkd0: nie, ponieważ nie mam na to czasu. Co nie oznacza, że w związku z tym powinienem stworzyć listę na odwal się, jak kilkadziesiąt innych autorów. Jak rozmawiam ze znajomymi na temat ciekawej książki, to nie polecam słowami: "nietuzinkowa, best seller, psychodeliczna, wstrząsająca, szalona", tylko mówię wprost: "książka napisana prostym językiem, fajnie się czyta, łykniesz na jeden wieczór, z ciekawym zakończeniem, albo że początek jest nudny, od połowy zaczyna się coś
Uważam że Vonnegut nie powinien sie znalezc w tym zestawieniu bo to przede wszystkim przedstawiciel postmodernizmu a nie sci-fi, jedynie byly elementy sci-fi w jego ksiazkach i tyle, ksiazka gdzie pojawili sie kosmici =/= sci-fi
@milo1000: nie czytałam tego, przyczepiłam sie głownie do Rzeźni nr 5 bo to klasyka postmodernizm a że na chwile pojawiło się tam UFO to nie klasyfikuje tej książki jako sci-fi, żaden literaturoznawca by tego tak nie zakwalifikował i jest to błąd :p
Nie wierzę, że na tej liście nie ma Snerga. Jego książki "Robot", "Nagi cel" oraz "Według Łotra" - to absolutny pieprzony majstersztyk. Zresztą na liście znalazła się książka Zajdla "Limes Inferior", która jest swoistym hołdem złożonym Adamowi Wiśniewskiemu-Snergowi.
@buc123t: Też nie rozumiem dlaczego. Moim zdaniem przebija wizjonerstwem każdą książkę Lema (przy całym dla Lema szacunku). Snerg w zasadzie był fizykiem (bez dyplomu) i może dzięki temu Robot wyszedł tak realistycznie. Twarde ścifi, nie ma co. Często wracam do tej książki. Zresztą, Nagi Cel - nie wiem czy czytałeś - też mnie fascynuje. No i ta trzecia pozycja o której pisałem. Jest jeszcze JTC, ale to już dla koneserów, to
Polecił bym również 2321 Kima Stanleya Robinsona i jego Trylogię Marsjańską (z tych Sci-Fi bardziej "kosmicznych"). Bardzo to subiektywne bo jestem praktycznie jego psychofanem ( ͡º͜ʖ͡º) A co do listy to jest świetna, mało kiedy widzę zestawienia z tymi, które są tu ujęte, a które jako ktoś kto czyta praktycznie tylko i wyłącznie Sci-Fi uważam za naprawdę bardzo dobre.
@Ludzik19 Trylogię to idzie gdzieś dostać w ogóle? I warto? Bo czytałem, dawno temu, Czerwonego Marsa. Było raczej średnio, ale sam już nie wiem, czy sobie wierzyć, bo byłem smarkaczem ( ͡°͜ʖ͡°)
@kurp Najpierw czytałem na Kindlu. Zebranie Polskiej wersji papierowej bez wydawania 300 PLN na allegro zajęło mi jakieś pół roku solidnych poszukiwań. Szczególnie ciężko dostać ostatnią część. W antykwariacie stacjonarnie znalazłem tylko Czerwony Mars, pozostałe szukałem w necie. A do tego czy warto przeczytać to tak, czy warto mieć to już trzeba odpowiedzieć sobie po przeczytaniu, ja uwielbiam te książki :)
Komentarze (295)
najlepsze
"Koniec dzieciństwa" - Artur Ch. Clarke
Ponadto trzeba znać całego Lema, a warto też Rogera Zelaznego, Isaaca Asimova, Philipa Dicka i Artura Ch. Clarke'a. To absolutna klasyka i trudno się na jakimś dziele tych panów zawieść.
Pan Lodowego Ogrodu - Grzędowicz
Opowieści z meekhańskiego pogranicza - Robert M. Wegner
Dodałbym do listy "Silentium Universi" Dariusza Domagalskiego. Żadne arcydzieło, ale fajnie się czyta, a klimat i sceneria jak w Event Horizon
Dobra, pomijając kwestię czy książka faktycznie jest warta zainteresowania, ale autor w ogóle nie przekonuje czytelnika, że warto właśnie po tą książkę sięgnąć, a nie po inną. Jak na kogoś, kto czyta dużo książek, napisanie parę zdań odnośnie o czym jest książka, nie powinno stanowić problemu, tutaj zaś
A co do listy to jest świetna, mało kiedy widzę zestawienia z tymi, które są tu ujęte, a które jako ktoś kto czyta praktycznie tylko i wyłącznie Sci-Fi uważam za naprawdę bardzo dobre.