Wstydliwy mitoman. Tony Halik w mundurze Wehrmachtu

Gdyby dać wiarę wszystkim niesamowitym opowieściom Tony'ego Halika, byłby on jednym z najwybitniejszych Polaków w historii. Pilot RAF-u, laureat nagrody Pulitzera, Indianin, Argentyńczyk i oczywiście Polak urodzony w Toruniu.

[mike78]

No to w końcu był w RAFie, w Luftwaffe, czy nigdzie nie był, bo artykuł w sumie tego nie rozstrzyga?

[tonabl]

@mike78: Artykuł jest spisem konfabulacji niepodpartych żadnymi źródłami. WP i wszystko jasne.

[mike78]

@tonabl: Tak podejrzewam, mimo wszystko chciałbym poznać prawdę.

[BobMarlej]

Teraz jego następcą jest Laska.
Oglądałem "Pieprz i wanilia" w każdą niedzielę za dzieciaka. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kakulec]

Przeczytałem kilka akapitów i wysiadłem. Jad i zawiść Januszów podróżników, których stać tylko pojechać do Egiptu. Halik był zły bo miał dolary. A cejrowskiego jest za dużo w telewizji, więc też trzeba mu dowalić.
Przypomina mi sie modlitwa z Dzień Świra.

[sinusik]

@kakulec: Aż dziw, że dostajesz plusy, chyba ci minusujący wcześniej już nie czytają :) Takie to nasze polskie piekiełko, #!$%@? że Cejrowski za Boso przez świat dostał złoty medal na festiwalu w Nowym Jorku, to wszystkie brednie, Cejrowski wszędzie robi burdel, #!$%@? świątynie i traktuje murzynów jak podludzi. Coś pominąłem?

[arthrawn76]

Filmy i opowieści mojego dzieciństwa...pieprz i wanilia...klasyka, a gdy zmarł a w jego miejsce pojawił się Cejrowski...jakoś tęskniłem za Halikiem i Dzikowską...

[z.....x]

Ambasador. Miałem na myśli takiego, jakim był Tony Halik. Wyobraź sobie stary, ile on wypalił stuffu z tymi wszystkimi plemionami, które odwiedził. Ktoś musi kontynuować jego dzieło. Będę jeździł po całym świecie, pełniąc rolę ambasadora naszego kraju. Jestem Laska. Z Polski.

[salomea7]

Rozczarować się mogą chyba tylko ci, ktorzy szukaja bozkow i superbohaterow. A to tylko ludzie...

[ThorinOakenshield]

@salomea7: Czyli gdzieś tak z pół świata.

[ThorinOakenshield]

O, to ciekawe:

"Od kiedy Ozana skończył 22 lata, Tony widział się z synem cztery razy. Pierwszy raz tuż po ślubie Ozany, który przyleciał odwiedzić ojca w Polsce, drugi, kiedy Halik umierał i syn znalazł się w Warszawie, żeby się z nim pożegnać, a dwa pozostałe spotkania były przy okazji odwiedzin Halika w Stanach Zjednoczonych"

Czyli pośmierci Halik jeszcze dwókrotnie odwiedzał syna w Stanach Zjednoczonych. ( ͡° ͜ʖ ͡°

[broker]

Właśnie czytam jego książkę pt. "Moja wielka przygoda". Polecam.

[yourgrandma]

W przyszłości chciałbym być ambasadorem takim jak Tony Halik #pdk

[dudzia808]

Po przeczytaniu artykulu mysle, ze nazwanie Halika niesmialym mitomanem w mundurze Wermahtu to swinstwo i przegiecie.