O praktycznej nauce języków obcych - głównie angielskiego
TL;DR : należy zmaksymalizować kontakt z językiem w życiu codziennym, wtedy sam powoli wchodzi do głowy bez dodatkowych lekcji. Pomocne strony www, podcasty i inne pomysły. Treść jako wpis na blogu i film na YT - co kto lubi.
JavaDevMatt z- #
- #
- #
- 136
- Odpowiedz
Komentarze (136)
najlepsze
Niemiecki też miałem w szkole ale po wyjściu z liceum umiałem się jedynie przedstawić i jak jest kot i pies.
Od roku próbuję podobnie jak wcześniej z angielskim. Mimo że mało rozumiem to oglądam po niemiecku. No i większość prostych zdań nie sprawia mi już problemu :)
Obecnie jestem na etapie zbierania pożytecznych zwrotów i ciekawych zdań.
A wymowa, niećwiczona, kuleje.
Jako osoba od 15 lat mieszkająca w kraju anglojęzycznym twierdzę, żeby się nauczyć trzeba mieć do tego predyspozycje.
Znam osoby, które nic, zero. Więc ten cytat tak sobie.
Bo to trochę brednie. Fakt, że oswojenie się z językiem ma bardzo duże znaczenie i umysł robi za nas sporo roboty, ale bez odpowiedniego podejścia obcy język będzie tylko kolejnym szumem informacyjnym.
Co do predyspozycji, jak zaczynałem naukę kilka temu to przez pierwsze trzy miesiące się na chama męczyłem kompletnie nic mi nie wchodziło do głowy, ale potem się nie uczyłem, a chłonąłem języki bo to kwestia otworzenia pewnych bramek
A ja polecam zrobić to chwilę po zaczęciu nauki, zwłaszcza jeżeli uczymy się języków w obcym alfabecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)