Proboszcz nie dopuścił dziecka po chorobie do Komunii Świętej
Proboszcz jednej z łódzkich parafii nie pomógł 8-letniemu Kubusiowi, bo nie umiał "Wierzę w Boga". Dziecko ma za sobą walkę z nowotworem i m.in. z powodu operacji przeszczepu szpiku, nie nauczył się wszystkich modlitw.
- #
- #
- #
- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
"Hit informacyjny" na skalę ogólnokrajową...
Ale za rok, w trzeciej klasie podstawówki, to już co innego. Zresztą, faktycznie może nie być przygotowany intelektualnie, za mało rozmydliło mu mózg wkuwaniem modlitw i piosenek.
PS. Jest taka funkcja jak odpowiedz. O zobacz: tak to wówczas wygląda.
Przy całym "penerstwie" i "blokersach" zostałem publicznie op$$#!#!ony za nieobecność.
I tym samym odpuściłem bierzmowanie.
I bardzo dobrze. Dzięki takim typom ludzie przestają chodzić do kościoła.
Ja już dawno przestałem.
Dzisiaj jestem szczęśliwym mężem. Dostaliśmy ślub kościelny. Bierzmowania dalej nie mam :)
Szopka i tyle.
Takie jest moje podejście. Kieruję się miłością i dobrem. I to jest moja religia.
Mam przekonania i jestem im wierny. To że byłem w kościele nie oznacza że jestem wierzący - robiłem to dla innych.
Jak łatwo Wam oceniać innych. Nieprawdopodobne.
Jak już masz przekonania, to chociaż bądź im wierny. Przestałem chodzić do kościoła, ślubu nie biorę i tyle.
Są lepsi i gorsi księża, są też beznadziejni.
Oni też się smażą w piekle.
"Nachodziły mnie myśli, że gdyby Bóg istniał, nie dopuściłby do tego, co się działo z moim dzieckiem - przyznaje mama Kuby. - Przestałam chodzić do Kościoła, przestałam wierzyć. Przez to nie zapisałam dziecka na religię. Jednak we wrześniu Kubuś przyszedł do mnie i powiedział, że chce pójść do komunii. Miałam wątpliwości, ale postanowiłam spełnić jego prośbę. Syn opuścił kilka lekcji. Ale jest chory. Musi