Przeciez to amatorka, stosunkowo duze zuzycie pieniedzy na ilosc opalu , w porownaniu do elektrycznosci wypada naprawde blado. Po drugie szybciej jest ulozyc pryzme i ciac kilkadziesiat galezi raz obok razu. 3 dla pily, takie wchodzenie i spadanie z obrotow to koszmar zmeczeniowy i paliwowy. Pozatym bylo w prawie kazdej kompilacji o livechackach majsterkowych.
@zielarz: No właśnie. Koszt energii na stołowej pilarce tarczowej (krajzega – nazwa używana głównie w centralnej Polsce, trajzega – głównie w woj. łódzkim oraz świętokrzyskim, cyrkularka, curkulatka, piła do drewna, piła budowlana) to jakieś 1-1,5 zł godzinę, zaś pilarka spalinowa to co najmniej 1,5 l benzyny + olej. Pomijam zużycie łańcucha, piły. Znafcy cie minusujo xDDD
Moglby sobie podstawic za to jakies taczki albo przyczepke i nie musialby tego podnosic z ziemi pozniej, ale moze wcale nie on to bedzie zbieral ( ͡°͜ʖ͡°)
@hqvkamil: pociągnie tyle co przy zwykłym cięciu na koziołku we dwóch czy obróbce drzewna w lesie nikt nie trzyma cały czas na gazie :), ja tak używam od 10 lat, średnio 4 duże przyczepy drzewa z lasu i piła miała awarię może 2 razy, raz smarowanie drugi kosz sprzęgła. Teraz co prawda zainwestowałem w pilę wahadłową bo właśnie muszę ciąć sam ale nie każdy może sobie na to pozwolić
Dla mnie to żaden genialny wynalazek tylko utrudnianie sobie pracy poprzez niewłaściwe wykorzystanie narzędzia. Na wsi (i nie tylko) używa się tzw. krajzegi czyli po prostu pilarki tarczowej, stołowej, zapewniam że pod względem prędkości i komfortu wciąga nosem ten wynalazek z piły łańcuchowej.
@trekkers: Pewnie takiej nie ma, a pilę ma, albo jest w terenie to łatwiej takie ustrojstwo użyć niż krajzege, trajzege cyrkulorke czy co tam jeszcze :D
Komentarze (47)
najlepsze
Pomijam zużycie łańcucha, piły.
Znafcy cie minusujo xDDD
Raczej nie - bo to głupie i nieekonomiczne. W Polsce ludzie do takich zadań mają krajzegi.