Polski rowerzysta skatowany przez obywatelski patrol we Włoszech. Godzinę...
39-letni Polak mieszkający w Cassino we Włoszech wracał do domu rowerem, gdy został napadnięty przez samozwańczą straż osiedlową. Gdy po dłuższym czasie przyjechała policja, też wzięła go za podejrzanego - informują włoscy dziennikarze.
cerambyx z- #
- #
- #
- #
- #
- 96
- Odpowiedz
Komentarze (96)
najlepsze
Polak, który zna pięć języków, pomaga czasem siłom porządkowym jako tłumacz jest dla nich tym samym co banda nierobow, zlodzieji i gwalcicieli.
Facet pewnie lepiej wykształcony niż większość tych idiotów i zarabiał dobrze, no ale polaczek cebulaczek, pewnie 500+ bierze, bo go pobili zagranicą.
Ta antypolonijność jest w internecie jest tak bardzo żenująca. Więszkość z takich samozwańczych testovironów to zapewne jednostrzałowcy w liceum, a uważają się za niewiadomo jaką elitę intelektualną.
No bo wiadomo, hehe cebula, polaczki, taki MEM śmieszny na siłe.
@agiller: nie pisałem żadnym komentarzy, ale nietrudno się domyślić, że chodzi o coś innego.
Mianowicie o to, że radykalna prawica - a z takiej we Włoszech składają się z reguły te patrole obywatelskie - zrobi "porządek" właśnie w taki sposób: nie jesteś Włochem więc pewnie złodziej i pijak,
@crystaldragon:
Tia. A nie z łatwymi kobietami? Z narodem w którym każdy pije? Z biedą? Z przestępczością... Wrzuć w google: La Polonia per un italiano: stereotipi poczytaj sobie i potem wrzucaj te marzenia o "chrześcijańskim katolickim kraju".
@trzeciodkonca: :D