Zatrzymanie, rewizja, wizyta prokuratora w domu. „To był Piotrowicz"
Poseł PiS Stanisław Piotrowicz twierdzi, że po wprowadzeniu stanu wojennego – jako prokurator – starał się pomagać opozycjonistom powiązanym z podkarpacką „Solidarnością”. Reporter „Faktów” TVN pojechał na Podkarpacie sprawdzić, co o przeszłości posła PiS mówią byli opozycjoniści.
falszywy_prosty_pasek z- #
- #
- #
- #
- 132
Komentarze (132)
najlepsze
podręcznikowy przykład na to, że antykomunizm PISu jest fałszem. Cała idea tej partii to władza dla Kaczyńskiego.
Nic innego się nie liczy.
Materiałów na temat Piotrowicza było już tyle że każdy zdążył sobie wyrobić opinię na temat
Ale dzięki takim zachowaniom nie dziwię się że tak wiele ludzi wierzyło w komunizm i w partię ... partia ich dymała i robiła z nich niewolników a oni się cieszyli "po przynajmniej praca była" - nie ważne że za to co się zarobiło nie można
Choć obawiam się jednak że ludzie głosujący za PiS i będący za dekomunizacją jednak nie zapomną tego osobnika.
Oczywiście że nie. Będą go pamiętać jako bohatera który rozwalił komunistyczny TK który hamował odrodzenie Polski :)
@perlikont:
A tak serio to SLD przegrało i Solidarność "przegrywa" nie jest spowodowane tym że wymierają ludzie o takich poglądach ... spowodowane jest tym że i SLD - ogólnie rzecz biorąc lewica oraz solidarność zagapiło się i zapomnieli że świat się zmienił ... oni żyją w czasach dużych fabryk, dużych związków zawodowych, rolników a nie zauwazyli że ogromna ilość ludzi wyjechała
@Sydney_Mobius @Tomm16 @farmerjanek @ikabos @Smite
Są konsekwentnie banowani przez moderację (@theone1980 - największy troll, @plumkajacy_kalafior, @pawelmikolajczyk313 i masa, masa innych).
Tutaj masz przykład jak pewna grupa zakopuje każde
Oglądam sobie wczoraj fakty i nagle patrzę, a tu mój własny ojciec opowiada jak był przesłuchiwany przez Piotrowicza. Zadzwoniłem do domu, okazuje się, że TVN dostało namiary na tatę od Pikula, dawnego jego znajomego z czasów Solidarności.
Najlepsze jest to, że w tamtych czasach byłem jeszcze smarkiem, ale sporo z tych aresztowań i przeszukań pamiętam. Wtedy traktowałem to jako coś normalnego. Np. prawie zawsze jak gdzieś jechałem z