Uwaga, cytuję jedyny prawdziwy akapit z tego artykułu:
"W przyszłym roku resort obrony chce przeznaczyć dla wojsk operacyjnych i dla wojsk obrony terytorialnej pierwsze tysiąc sztuk dronów bojowych – powiedział w piątek Bartłomiej Misiewicz z gabinetu politycznego MON."
Tradycyjnie zakop za bajkopisarstwo dla reżimowych mediów.
Hehehe, MON, dobra zmiana itd. Cos czuje, ze te 4 lata będą najgorsze od 1989. Oczywiście nie natychmiast, ale skutki tego odczujemy później. Czytajcie to:
@campingholiday: Niestety ty będziesz na bank. Wykop też będzie. I jedno ci mogę obiecać. 1000 dronów bojowych ma być do końca 2017 roku. O tym będę pamiętał i jak dożyję, do tego wrócimy. W jakim świecie ty żyjesz chłopaku. Został rok i nagle się napłodzi tyle. Tyle, ze do tej pory nie mamy żadnego. Ty wiesz jaka to różnica miedzy samolocikiem ze zdalnym
No i git! Ktoś w końcu pomyślał, że nam nie są potrzebne śmigłowce, czołgi i "samoloty szturmowe", tylko właśnie DRONY rozpoznawczo-bojowe. Bo jak dojdzie do konfliktu zbrojnego, to dwadzieścia śmigłowców + 20 myśliwców, to na tyle się przyda, co umarłemu kadzidło...
@campingholiday: Co mam sobie dopowiedzieć? Ze ty nawet nie wiesz ile mamy myśliwców i śmigłowców bojowych? Dronami się będziesz bronił? A przecież ten sam MON uskutecznia tzw. OT... Za dużo gier...
Komentarze (20)
najlepsze
"W przyszłym roku resort obrony chce przeznaczyć dla wojsk operacyjnych i dla wojsk obrony terytorialnej pierwsze tysiąc sztuk dronów bojowych – powiedział w piątek Bartłomiej Misiewicz z gabinetu politycznego MON."
Tradycyjnie zakop za bajkopisarstwo dla reżimowych mediów.
http://www.wykop.pl/link/3482627/mon-ws-realizacji-programu-modernizacji-technicznej/
@campingholiday: Niestety ty będziesz na bank. Wykop też będzie. I jedno ci mogę obiecać. 1000 dronów bojowych ma być do końca 2017 roku. O tym będę pamiętał i jak dożyję, do tego wrócimy. W jakim świecie ty żyjesz chłopaku. Został rok i nagle się napłodzi tyle. Tyle, ze do tej pory nie mamy żadnego. Ty wiesz jaka to różnica miedzy samolocikiem ze zdalnym
Ktoś w końcu pomyślał, że nam nie są potrzebne śmigłowce, czołgi i "samoloty szturmowe", tylko właśnie DRONY rozpoznawczo-bojowe.
Bo jak dojdzie do konfliktu zbrojnego, to dwadzieścia śmigłowców + 20 myśliwców, to na tyle się przyda, co umarłemu kadzidło...