Trochę się z tym dowcipem spóźnili, za PRL krążył taki kawał, że Rubik wypuścił dwie dodatkowe kostki - dla milicjantów: jednokolorową i dla zomowców: nieruchomą.
Kiedyś gdy byłem mały lubiłem puzle i kostki różnnego rodzaju. Po paru latach gdy byliśmy starsi. Moja młodsza siostra przyniosła do domu kostke Rubika od koleżanki. Z kartka i zapisanymi ruchami co i kiedy zrobic aby poprawnie ułożyć. Po paru tygodniach już układała tą kostkę w miare szybko. Ona zawsze miała problemy z przedmiotami ścisłymi. Wielokrotnie była zagrożona z Matmy Fizy czy Chemi. Była humanistką :D lubiła rysować anime, kalkować i uczyć
Komentarze (6)
najlepsze
Tutaj przykład kostki 1x1
https://www.youtube.com/watch?v=RrTjfH0x4cQ