Nie to, żebym kogokolwiek bronił. Absolutnie - zapakować za kraty, wysyłać na ciężkie roboty. Ale nie jest też tak, że w Hiszpanii nie widzieli piłkarskiego chuligana.
Kiedyś jak szedłem na Barcelona-Atletico Madryt (rewanż w superpucharze), pod Camp Nou nagle zaczęły latać szklane butelki. Wycofałem się na z góry zaplanowane pozycje, więc nie widziałem dobrze - ale wyglądało na to, że jednocześnie kibice obu drużyn rzucali butelkami w policję.
Komentarze (197)
najlepsze
Ale nie jest też tak, że w Hiszpanii nie widzieli piłkarskiego chuligana.
Kiedyś jak szedłem na Barcelona-Atletico Madryt (rewanż w superpucharze), pod Camp Nou nagle zaczęły latać szklane butelki. Wycofałem się na z góry zaplanowane pozycje, więc nie widziałem dobrze - ale wyglądało na to, że jednocześnie kibice obu drużyn rzucali butelkami w policję.
Komentarz usunięty przez moderatora