Doktorat będzie można zrobić w firmie
Gotowy jest już projekt ustawy, w myśl której polskie uczelnie zaczną akceptować doktoraty wdrożeniowe, realizowane na podstawie rozwiązań dla przemysłu.
Marek_B z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 90
- Odpowiedz
Gotowy jest już projekt ustawy, w myśl której polskie uczelnie zaczną akceptować doktoraty wdrożeniowe, realizowane na podstawie rozwiązań dla przemysłu.
Marek_B z
Komentarze (90)
najlepsze
Podejrzewam, że w innych państwach takie nadużycia też są możliwe.
Aha, już widzę, jak ludzie po doktoracie w przemyśle pędem wracają na nędznie opłacane stanowiska w skostniałej strukturze akademickiej. Uczelnia prawdopodobnie liczy też na to, że położy łapę na kasie, jeśli w ramach doktoratu powstanie jakiś innowacyjny pomysł (trzeba by się wczytać w kwestię praw autorskich w takim układzie).
Oczywiście kwestie własności intelektualnej (nie praw autorskich) mogą być tu problemem, ale myślę że większość uczelni ma to już teraz uregulowane. Po prostu się podzielą - uczelnie nie chcą brać udziału we wdrożeniach, sprzedaży itd - chcą tylko procent od zysków i nie ma w tym nic złego, w końcu udostępniają swój sprzęt, ludzi, wiedzę
1. zacieśnienie współpracy pomiędzy instytutami naukowymi a biznesem, zakończone tytułem PhD (naukowy)
2. utworzenie nowego tytułu doktorskiego - nie będzie to wtedy PhD czyli tytuł naukowy, lecz inny __D. Przykładowo w USA funkcjonuje taki JD (Juris Doctor = doktor prawa), zupełnie niepoważany bo w zasadzie odpowiada magistrowi i jest to tytuł nienaukowy.
@ecco: nikt nie wytłumaczy, bo nie są znane szczegóły, a tylko ogólna koncepcja. Ciężko zgadnąć.