Jakubik: Kiedy obejrzałem "Wołyń", wróciły koszmary z planu. Ciężko było zasnąć
- Po seansie 'Wołynia' z sali wychodzi starszy człowiek. Łapie mnie za rękę, widzę, że ma łzy w oczach. Ściskając kurczowo moje ramię mówi mi: 'Wie pan, ja mam 95 lat. Ja tam byłem. Dziękuję. Nie mogę, do widzenia'. I wyszedł - mówi Arkadiusz Jakubik, odtwórca jednej z głównych ról.
bukins z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 98
Komentarze (98)
najlepsze
Wiecie co, tak sobie porównuję.
Rosja w osobie prezydenta Jelcyna przeprosiła za Katyń - w 1994 r. A na
Tak było, serio! Uwierz mi.
Zydzi tez potepiaja banderowcow i uwazaja ich za zbrodniarzy, wiec Ukraina tylko nie od polskiej strony strzela sobie w kolano, ale takze od tej bardziej wplywowej
Obejrzałem dzisiaj "Wołyń" i najstraszniejsze jest to, że sceny są naprawdę przerażające. Ciężko sobie wyobrazić co ci ludzie wtedy przeżyli ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Realizacja filmu, jak we wszystkich obrazach Wojciecha Smarzowskiego, na wysokim poziomie. Zdjęcia, aktorzy, stroje, scenografia - świetne.
Najbardziej przejmująca była jednak cisza: przed seansem, w jego trakcie i po. Ludzie opuszczając pełną salę sali komentowali cicho, że było pewno jeszcze gorzej, niż na filmie.
Poza trudną i