Rozwiązaniem nie jest edukacja, a ostrzejsze kary dla d#$%%i i pijaków oraz wydawanie prawa jazdy tylko osobom, które mogą je otrzymać (decyzja powinna być poprzedzona badaniami psychologicznymi każdego kursanta).
powiem tak: nie trzeba być cwaniakiem, by doszło do potrącenia. wystarczy nieuwaga, niechybne połączenie nieprzyjemnych zdarzeń i nieszczęście gotowe. niedawno widziałem taki przypadek: facet został potrącony na przejściu, nie był w ogóle widoczny, bpo było późno, koles na czarno, auta z naprzeciwka się toczyły.. NIC a nic go nie był o widać i jak zareagować. facet w szpitalu wylądował. pozbierał się, ale o konsekwencjach prawnych nie wspomnę: bo na pasach
Komentarze (227)
najlepsze
powiem tak: nie trzeba być cwaniakiem, by doszło do potrącenia. wystarczy nieuwaga, niechybne połączenie nieprzyjemnych zdarzeń i nieszczęście gotowe. niedawno widziałem taki przypadek: facet został potrącony na przejściu, nie był w ogóle widoczny, bpo było późno, koles na czarno, auta z naprzeciwka się toczyły.. NIC a nic go nie był o widać i jak zareagować. facet w szpitalu wylądował. pozbierał się, ale o konsekwencjach prawnych nie wspomnę: bo na pasach
"Bierz poprawkę na innych, traktuj ich tak jakby mieli pierwszy raz samochód w rękach"
http://www.youtube.com/watch?v=jzjhsxhszos
Komentarz usunięty przez moderatora