Cyganie w Europie są najlepszym przykładem tego, że integracja jest niemożliwa
Cyganie w Europie są od około 500 lat, ale dzięki separacji rasowej i kulturowej, którą przestrzegają udało im się zachować własną tożsamość kulturową i etniczną. Są o ciemnym kolorze skóry, ich muzyka oraz kultura są inne. Z resztą to samo dotyczy Arabów oraz Murzynów, którzy tworzą własne enklawy.
SuperSzczery z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 91
Komentarze (91)
najlepsze
A Azjaci w Europie (i Ameryce) są najlepszym przykładem tego, że integracja jest możliwa ;)
Póki co przez całe moje życie widziałem tylko jedną pracującą cygankę - samozwańczą wróżkę. Gdy starszy pan odmówił to rzuciła na niego klątwę... xD
Niedawno też wykryli szajkę cyganów, która pod różnymi tożsamościami czerpała kilka zasiłków.
@Nagor: czytałem w pewnej antropologicznej ksiażce, że na to święty kodeks honorowy Romanipen im nie pozwala, ale sam nie wiem czy to prawda? W tej samej ksiażce była informacja, że Cyganie uważają za ludzi wszystkich innych Cyganów, a wszyscy obcy to są gadzie, lp.: gadzio. Cyganie mają także piękne zasady moralne, nie wolno im oszukiwać, okradać ani krzywdzić innych ludzi. Prawda, że to godne pochwały? (
@KonstantyJanZahorowski: Przy czym przez "innych ludzi" rozumieją tutaj Cyganów, nie ogół ludzi :)
Romowie in nutshell
Po prostu język kształtuje świadomość, a dla "cygana" ratunku już nie ma.
Ale to jest naukowo nielogiczne, żeby wszystkich Cyganów nazywać Romami. Naukowym faktem jest, że "Kaźdy Rom jest Cyganem, ale nie każdy Cygan jest Romem". Tak samo jak każdy koniak jest brandy, ale nie każda brandy jest koniakiem. Przecież Cyganie jako grupa narodowściowo etniczna dzielą się na różne podgrupy, szczepy, ludy. I tylko jedną z grup są Romowie, a przykładowo inną
Cyganie tak jak muzułmanie żenią się osobami spokrewnionymi. Stąd choroby genetyczne i niska inteligencja. Niezdolność do adaptacji.
A jak się weźmie pod uwagę, że muzułmanie z jednej strony nie są w stanie konkurować z białymi Europejczykami, z drugiej zaś uważają swoją
Komentarz usunięty przez moderatora
Teraz to cyganie jawia sie jako wzglednie nieszkodliwi. Owszem, nie asymiluja sie, nie zawsze mowia po polsku,i zenia z 14-lakami, poza tym smierdza, kradna, sraja pod plotem i czyhaja tylko na urzednika wystarczajaco glupiego, aby wydac im zasilek - czyli takie nasze rodzime ciapaki. Mamy namiastke tego, co na zachodzie.
Ale tylko namiastke. Bo po pierwsze, jest ich mniej i nie sa tak ekspansywni demograficznie. Malo prawdopodobne aby kiedykolwiek mialo