Marudzicie że głupie ale wole to niż te mdłe teledurnieje nadawane w TVN, Polsacie i TVP. Kiedyś na DSF leciało chyba Takeshi's Castle. Ostatnio próbowane Fort Boyard na polskie warunki przekonwertować ale zrobiono to w typowo polskim stylu bez polotu i z pełnym wyreżyserowaniem - zero spontaniczności i przypadkowości.
W naszej TV był chyba kiedyś taki teleturniej "Szybciej, wyżej śmieszniej", więc nie tylko Japończycy mają monopol na głupkowate i zabawne programy ;-)
Szkoda, że już go nie ma, za dzieciaka strasznie lubiłem go oglądać.
Komentarze (102)
najlepsze
A u nas - festiwal leczenia ego (na lodzie lub z gwiazdami).
Szkoda, że już go nie ma, za dzieciaka strasznie lubiłem go oglądać.
PS Ciekawe czy chociaż plusem mnie uraczył wspomniany Eton?