Eh, pamiętam tamte czasy. Nawet trochę było strach dzwonić. :-D Miałem Nokię tak ciężką, że przypięta do paska zdecydowanie zwiększała szansę opadnięcia spodni. :-)
ja swóje pierwszy telefon miałem w erze na abo. pamiętam bardzo dobrze że miałem na miesiąc 25 minut zamiennych na 100 smsów. se wtedy pięknie przeliczyłem że miałem imit 3-4 smsy dziennie do wysłania
Pierwszą komórkę miałem pod koniec lat 90 (Simplus), wtedy minuta kosztowała ponad 3 zł (naliczanie sekundowe jeszcze się nikomu nawet nie śniło). Sms'y po 70gr ;)
Komentarze (29)
najlepsze
http://web.archive.org/web/19971014161057/www.eragsm.pl/uslugi/cennik.htm
Za "cegłę" nokie, używaną, od kumpla (on wymieniał na "małego" najnowszego eryka) zapłaciłem 2 tysiące a aktywację ok. 1200 zł.
Jajca to były kiedy mi w autobusie dzwoniła (do dzisiaj nie mam samochodu) i często nie odbierałem żeby "ludzie się nie patrzyli".
Ale
Płaciło się za rozmowy przychodzące i wychodzące, cenniki były w dolarach...
Pierwszą komórkę miałem pod koniec lat 90 (Simplus), wtedy minuta kosztowała ponad 3 zł (naliczanie sekundowe jeszcze się nikomu nawet nie śniło). Sms'y po 70gr ;)