Z cyklu Polak potrafi - kabel zasilający Verictum Demiurg za 36 000 zł
Jak widać nasi rodacy potrafią wymyślić coś, na co pozwolić będą mogli sobie tylko audiofile z Rosji i Azji ...
Adek111 z- #
- #
- #
- 270
- Odpowiedz
Jak widać nasi rodacy potrafią wymyślić coś, na co pozwolić będą mogli sobie tylko audiofile z Rosji i Azji ...
Adek111 z
Komentarze (270)
najlepsze
doroczna przysięga z hełmem przed pomnikiem Michaua, marsze z pochodniami w ramach wykopiwo, barka... a nie, to już jest. A może, własna i oryginalna plantacja cebuli. Wymieniałoby się doświadczenia, przepisy na craftowe nawozy?
Ja sam przyznaję, że lubię słuchać muzyki z dobrej jakości sprzętu. Coś tam mam w domu, nie narzekam. Ale jeśli człowiek jest głuchy i nie słyszy różnicy to po co się kopać z takim koniem, skoro i tak na siłę ludzie chcą robić z melomanów idiotów.
Jakoś
Nabijamy się z tego że niby kabel zasilający zmienia jakość muzyki. Chcesz powiedzieć że słyszysz różnicę przy kablu za
A powinieneś, inaczej stajesz się ofiarą takich naciągaczy którzy sprzedają ci gówno w złotym papierku twierdząc że to wyborna trufla, albo zgniły ryż jako pierwszorzędny kawior.
Nie, nie ma. Nie ma prawa być, żadne urządzenie pomiarowe tego nie zarejestruje, tak samo nie odkryto żadnego zjawiska
Cena jest oczywiście mocno przesadzona bo dobry kabel mógłby kosztować powiedzmy 200 zł ale weźcie pod uwagę że w świecie audio dąży się do tego żeby jak w największym stopniu wyeliminować wszelkie zakłócenia jakie mogą się pojawić. Podstawowym więc zadaniem tego kabla jest nie emitowanie zakłóceń do otoczenia.
a) nie wszystkich zakłócenia da się usunąć,
b) na ile takie zakłócenia faktycznie wpływają na jakość dźwięku, a ile z takich zakłóceń jest w ogóle do wychwycenia przez słuchacza
c) taka kompletnie czysta muzyka jest nienaturalna i według mnie beznadziejnie brzmi.