@jokefake: Akurat death nota łatwo by było przerobić. Wystarczy jeden aktor wyglądający i zachowujący się jak playboy i drugi aktor, który wygląda jak nerd i nolife - imo dobrym elem byłby ten aktor - https://images5.alphacoders.com/353/353683.png Dobrze gra dziwaków geniuszy
A fabuła to byłby pojedynek umysłów, trochę komiksowy na zasadzie jestem w stanie przewidzieć 5 twoich ruchów w przód. To i chemia między głównymi aktorami i mamy hit. Problem byłby z przedstawieniem
@Sachees: Amerykański remake a tam jest dużo murzynów. Możnaby się czepić o poprawność gdyby to Japończycy postanowili dać czarnego jako L. Fakt że kompletnie nie pasuje ale cóż. Ich wybór, widać chcą dorównać ich innym rimejkom.
Netfix spierdzielił film drugą część "Przyczajonego Tygrysa..." więc tutaj też się pewnie wyłoży. Orientalne dania nie smakują najlepiej gdy je serwują w amerykańskich fast foodach. ( ͡°͜ʖ͡°)
A jak ktoś ma wątpliwości to kilka przykładów z ostatnich lat:
Będzie maksymalnie zmacdonaldyzowane i politpoprawne ("diversity" wszędzie) pod plebs będący publiką Netflixa. Ale z drugiej strony, pierwowzór nie był specjalnie wysokich lotów, takie 6/10 entry-level anime dla krawędziowej gimbazy. Seria mogła się skończyć po 10 odcinkach, dalej fabuła zaczynała się ciągnąć jak flaki na oleju, a po zdechnięciu L stawała się tak nużąca i wymuszona, że można było zasnąć przed ekranem.
Biorąc pod uwagę to jak chętnie amerykańskie studia biorą się za tworzenie remake-ów amerykańskich seriali i filmów to sfilmowanie Death Note było jedynie kwestią czasu.
Komentarze (139)
najlepsze
A fabuła to byłby pojedynek umysłów, trochę komiksowy na zasadzie jestem w stanie przewidzieć 5 twoich ruchów w przód. To i chemia między głównymi aktorami i mamy hit. Problem byłby z przedstawieniem
Fakt że kompletnie nie pasuje ale cóż. Ich wybór, widać chcą dorównać ich innym rimejkom.
A jak ktoś ma wątpliwości to kilka przykładów z ostatnich lat:
Amen....t.
Czemuuuuu, czemu to przypomniałeś ;(
@vvkurvv_ostry: Ta...
O to to!