"Zdrajca powinien wisieć na stryczku". Wypowiedź posłanki PiS
"Człowiek, który donosi do obcego państwa to zdrajca i powinien wisieć" To wypowiedź posłanki PiS dla katolickiego Radia Nadzieja. Polityk mówiła, że opozycja jeździ do Brukseli i 'donosi na nasz kraj'
etui64 z- #
- #
- #
- #
- #
- 200
Komentarze (200)
najlepsze
Nie było tych wszystkich umysłowo rozchwianych, mętnych intelektualnie ekscentryków plotących jakieś androny kato-rydzyko-nacjololo, nie było kampanii nienawiści i odsądzania politycznych przeciwników od czci i wiary. PiS zmienił retorykę i automatycznie zaczął zyskiwać w sondażach, co przełożyło się na ich dwa ubiegłoroczne zwycięstwa.
I nic do ich mózgownic nie dotarło. Nie zaświtała myśl, że może warto by zachować spokój i nie
@dzon-lejn: sorki, ale jeśli świetną kampanią nazywasz potok kłamstw i pomówień (typu plagiator Sumliński), przypadkowych przechodniów z plagiatem typu bloger Rybitzki, który mimo pytań kłamał, że nie pracuje dla PIS, a przyznał się później, kłamstwo o wejściu na krzesło PBK - które sie okazało podestem do zdjęć, kłamstwa o pracy syna PBK dla firmy niby powiązanej z Polaszczykiem od
2. donoszenie o czymś, co PIS robi jawnie i twierdzi, że nie jest niczym złym. Wait, what?
3. jeśli PIS uważa, że to co robi - jest wbrew prawu UE, za wejściem do której byli, a nawet L. Kaczyński podpisał traktat - to czemu to robią? Umów należy dotrzymywać.
4. Jeśli zaś nie - to co
- bo nie wymagało tego żadne prawo i zobowiązania;
- w dodatku waląc największymi możliwymi oskarżeniami (zdrajcy, mordercy);
- chcieli śledztwo smoleńskie oddać w inne ręce nawet (USA lub międzynarodowe);
to było ok.
Ale jak
- sami wezwali Komisje Wenecką,
- UE widzi demonstracje po 50-100 zł (łącznie z kilku miast);
- nasze zobowiązania unijne wymagały choćby wypowiedzi i kontroli praworządności