Nieźle się ruszają. Ciekawe czy kiedyś u nas ktoś da radę nakręcić podobny film.
Swoją drogą film bardzo dobry. Chociaż wg mnie mogli posunąć się dalej. Ale cóż... trzeba uważać żeby nie urazić amerykańskiej gawedzi. Może w przyszłości pokuszą się na więcej odwagi.
Fajne jest to, że niby dużo green screenu (co w sumie nie jest już rzadkością nawet przy mniej blockbusterowych produkcjach), ale wciąż dużo kaskaderki i naprawdę nakręconych rzeczy (wrazenie robi skok Winter Soldiera z okna za którym wyskakuje kamerzysta na linie :)).
Jak patrzę na to to niby fajnie że wysoka technologia itp. ale z drugiej strony odczuwam żenadę, że muszę na to patrzeć. Jak mają się wykazać aktorzy skoro to i tak da się ogarnąć technologią.
@SunnO: A co z kreskówkami? Aktorów tam też nie widzisz, grają tylko głosem, ale wyraźnie słychać którzy z nich faktycznie są dobrymi aktorami. Nie zawsze technologia zastąpi aktora. Zresztą na materiale sami aktorzy występują, efekty są dodawane w postprodukcji.
Komentarze (12)
najlepsze
(kliknij, żeby zobaczyć w wysokiej rozdzielczości):
http://www.theguardian.com/film/2013/nov/20/the-hobbit-gandalf-ian-mckellen-almost-quit-acting
http://www.nme.com/filmandtv/news/ian-mckellen-filming-the-hobbit-made-me-cry-with/291187
Swoją drogą film bardzo dobry. Chociaż wg mnie mogli posunąć się dalej. Ale cóż... trzeba uważać żeby nie urazić amerykańskiej gawedzi. Może w przyszłości pokuszą się na więcej odwagi.