Rosjanie czy Niemcy na pewno by protestowali. Bawi mnie natomiast podpis pod obrazkiem: "Czy sprzeciw wobec polskiego ministra edukacji niedługo rozszerzy się na cały świat?".
Z tymi żydami to jakaś hipokryzja. Czy oni zawsze będą występować w roli ofiary? Jakby miał poglądy antyrosyjskie lub antyniemieckie to nic by się nie stało, ale jeżeli jest antysemitą to już wielka histeria.
Komentarze (6)
najlepsze