Nazywam się Wojciech Wiese. Rok temu w maju prosiłem na wykopie o wsparcie finansowe.
Dziś dostałem informację o tym, że po przeszczepie szpiku od dawcy mam całkowitą remisję metaboliczną
(brak działających sobie komórek nowotworowych)
Relację z leczenia przedstawiam pod tagiem #
prosilechoruje
Jeżeli chodzi o pieniądze to od września brałem przeciwciała monoklonalne, których koszt wynosił - ze względu na dużą powierzchnię ciała - około 60 tys. złotych miesięcznie. Do listopada, po trzech dawkach udało mi się uzyskać remisję, która otwiera drogę na przeszczep.
W styczniu wyszedłem z oddziału transplantacyjnego.
Dziękuję za ogromne wspracie z Waszej strony. Mam nadzieję, że teraz już tylko ja będę mógł służyć pomocą innym.
PAMIĘTAJCIE - cieszyć się trzeba z każdej małej rzeczy w życiu.
Ja tak się dziś cieszyłem :)
Komentarze (124)
najlepsze
teraz juz tylko badania kontrolne co roku
Powodzenia.
A tu ufff....remisja! ;)
Zdrowia!
Mój tata niestety nie wygrał z nowotworem - zmarł dokładnie pół roku temu ;(