Drogie mirki i mirabelki, uderzacie w dobre tony, dobre dla mnie. Z szantami moje serce zwiazane jest od 27 lat. Cale 13 lat ialem, gdy pierwszy raz zostalem zabrany na festiwal w Krakowie, cudowne przezycie, pozniej obozy zeglarskie, tesknota do morza, w koncu wyprowadzka do Norwegii i wlasny jacht morski. Pytacie o ulubiona, coz... nie jest to szanta ale jest to piesn bliska memu sercu. Jest to cos co nuce zawsze wyplywajac.
Komentarze (103)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Pytacie o ulubiona, coz... nie jest to szanta ale jest to piesn bliska memu sercu.
Jest to cos co nuce zawsze wyplywajac.
Ja już od 1szej byłem pijany (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)