Ja spotkałem się również z brutalnością policji, w Polsce. Tak w PL. Jak byłem młody i głupi, to moja ówczesna dziewczyna holowała mój samochód - niestety w połowie drogi padł akumulator, a miałem do domu może 3 km (i to prosta droga przez wieś), jakiś konfident zadzwonił po policję, dosłownie 2 km przed domem - zatrzymali nas. Dokumenciki itd, ja się trochę zdenerwowałem i wrzasnąłem na policjantów, że mam raptem 2 km
Kompilacja pokazująca skutki. Nie wykluczam, że niektórzy wyładowali agresję, ale nie wiemy co ich do tego skłoniło. Może spałowany to pedofil, który stawiał opór, może gwałciciel i morderca. Może i brutalne, ale czasem potrzebne
Komentarze (2)
najlepsze