Witam. Dorwalem ripa AC2. Podczas logowania znalazlem opcje ktora wrzuca savey na server i ja wylaczylem. Teraz AC2 zapisoje savey tylko na moim hdd. Nic prostrzego, tylko 2 klikniecia. Lecz white screen ciagle dokucza chyba wszystkim.
System ten da się pewnie złamać, jak każdy inny. Wystarczy pewnie zmodyfikować klucz zawarty w binarce programu, by następnie użyć pseudosieci do wysyłania danych zakodowanych błędnym kluczem(z naszego komputera do programu). Sejfy już automatycznie będziemy mogli trzymać na swoim komputerze.
Obecnie firmy nawet wprowadzają indoktrynację swoich konsumentów. Ja otrzymałem(wraz z wersją limitowaną pewnego tytułu) książeczkę, w której zostały pięknie ujęte bzdury na temat tzw. własności intelektualnej i jej zbawiennego wpływu dla wszechświata.
@kerszi: chyba Ci się "odpowiedze" pomyliły:) ale mniejsza z tym:) Co do Twojego postu: zgadza się, czasy się zmieniły, ale różnica w cenie między muzyką w postaci elektronicznej a muzyką w postaci "konserwatywnej" jest większa niż między grami.
Ech.. a w ostatnim Prince of Persia nie było zabepieczen, myslalem ze Ubisoft zmadrzalo.
Jak kupuje oryginal i gra ma zabezpieczenie to i tak ściągam cracka , denerwuje mnie kiedy ta jedyna plytka musi siedziec w cd. A co do zabezpieczenia Assassin's Creed 2 to wg mnie najwięcej stracą na tym ci co zakupili oryginalny produkt. Wersje piracka na pewno po jakimś czasie crackerzy złamią, zawsze tak było i raczej będzie. Kwestia
Wystarczy że któryś z crackerów wyłapie część kodu źródłowego przerobi go na jakiś serwer darmowy gdzie bedzie możliowść zapisywania plikow (lub otworzy własny ew zakoduje kod źródłowy tak że "sejwy" bedą zapisywane na hdd np dysk sieciowy zmapowany :).
Sprawdzanie neta wysle do /dev/null/ i tyle widzieli zabezpieczenia Assasina :)
Zastanowiła mnie ostatnio jedna rzecz - czy nie rozsądniej byłoby przesyłać pieniądze do twórców i ściągać piraty zamiast kupować oryginały? Bo zobaczcie - gdy kupuję grę, płacę
-ekipie tworzącej
-pośrednikom
-dystrybutorowi
-znowu pośrednikom
-za opakowanie
-za dostawę
-za instrukcję
-za nośnik
-za sprzedaż
I chyba za jeszcze coś, czego nie pamiętam. Przy używaniu pirackiej gry nie korzysta się z niczego poza tym pierwszym. Więc czyż nie rozsądniejsze byłoby zrobić przelew twórcom na
Slyszelismy o Steamie ale za 49,99e za same pliki wirtualne nowosci jak BF BC2 czy AVP cena jest smieszna. Powtarzano ze wersje egry bedzie tansza. Tansza jest dopiero w promocji a tak to placisz wiecej niz za gre w sklepie/allegro. Ktora potem mozesz odsprzedac jak ci sie nie spodoba
Podoba mi się pomysł sejwowania online, jak się schrzani coś w windowsie to nie tracimy sejwów. Co do reszty to jakiś poroniony pomysł, na szczęście mój komputer jest za słaby na takie gry więc nie będę musiał się z nim borykać :)
Miałem zamiar kupić całą trylogię. Ale wygląda na to, że AC II już nie wyląduje w oryginalnym pudełku na mojej półce. A mój komentarz to po prostu kolejny głos niezadowolenia, który może przemówi komuś do łba, tak jak było w przypadku Simsów czy Spore (te max 3 instalacje)....
To wygląda na zamach na rynek gier na PC. Pytanie czy nie łatwiej i taniej by im było nie wydawać w ogóle gier na PC zamiast tworzyć takie potworki, które zniechęcają do PC?
Komentarze (169)
najlepsze
Jak kupuje oryginal i gra ma zabezpieczenie to i tak ściągam cracka , denerwuje mnie kiedy ta jedyna plytka musi siedziec w cd. A co do zabezpieczenia Assassin's Creed 2 to wg mnie najwięcej stracą na tym ci co zakupili oryginalny produkt. Wersje piracka na pewno po jakimś czasie crackerzy złamią, zawsze tak było i raczej będzie. Kwestia
Sprawdzanie neta wysle do /dev/null/ i tyle widzieli zabezpieczenia Assasina :)
-ekipie tworzącej
-pośrednikom
-dystrybutorowi
-znowu pośrednikom
-za opakowanie
-za dostawę
-za instrukcję
-za nośnik
-za sprzedaż
I chyba za jeszcze coś, czego nie pamiętam. Przy używaniu pirackiej gry nie korzysta się z niczego poza tym pierwszym. Więc czyż nie rozsądniejsze byłoby zrobić przelew twórcom na