Mnie zastanawia skąd się wzięło to słowo w druku. Czy wulgaryzmy redakcji już tak bardzo wryły się w codzienny język, że nie są w stanie już wychwycić ich obecności w oficjalnym druku?
A z drugiej strony zawsze mnie zastanawiało czemu jest tak, że niektóre słowa są określone jako brzydkie i wulgarne. Ktoś powiedział, że od dziś "k$%%a" jest okropnym słowem.
Skoro "k$%%a" potrafi wyrazić tyle emocji, w tylu różnych kontekstach można je
W wywiadach tak, zdarzają się, ale zawsze tylko ze strony osoby udzielającej wywiadu na przykład: "jechałem rowerem i wyskoczył niedźwiedź, pomyślałem, k$$%a już po mnie", to nawet wygląda jak celowy zabieg stylistyczny, żeby dodać emocji do tekstu. Natomiast nigdy dziennikarz nie powie "o k$$%a, opowiedz jak to się skończyło".
Dokładnie to samo zauważyłem, czytając ten niby "karygodny" artykuł. To po prostu cytat z wypowiedzi trenera Juventusu. Nie widzę w tym niczego złego. Dla mnie to nie jest wpadka.
Jakby napisali to inaczej to byłby wykop z cenzurowaniem wypowiedzi - ktoś wrzuciłby artykuł oraz nagraną wypowiedź trenera i dał tytuł "Studium manipulacji: znajdź różnicę" :P
A czemu w tagach jest "przegląd sportowy" skoro w tytule jest napisane że chodzi o dziennik "Polska"? I ma ktoś potwierdzenie ze trener Juventusu to powiedział ? Bo ja nie mogę znaleźć
Komentarze (62)
najlepsze
A z drugiej strony zawsze mnie zastanawiało czemu jest tak, że niektóre słowa są określone jako brzydkie i wulgarne. Ktoś powiedział, że od dziś "k$%%a" jest okropnym słowem.
Skoro "k$%%a" potrafi wyrazić tyle emocji, w tylu różnych kontekstach można je
powiedz dalej co bylo z tym niedzwiedziem bo k$!%a nie zasne :/
Dokładnie to samo zauważyłem, czytając ten niby "karygodny" artykuł. To po prostu cytat z wypowiedzi trenera Juventusu. Nie widzę w tym niczego złego. Dla mnie to nie jest wpadka.
informacja niewłaściwa?
dla ścisłości sprawdzałem w Polsce - Gazecie Wrocławskiej