Jak to jest, że kiedyś udało im się bezpiecznie wystartować i bez problemów wylądować na powierzchni księżyca, a następnie wystartować stamtąd (nie było żadnych problemów z silnikiem 50 lat temu!), a dzisiaj Elon Musk tak sie z tym meczy i wszyscy ekscytują, ze jako nieliczny powadził rakietę i nią wylądował, podobno amerykanie i Rosjanie ponad pół wieku temu nie mieli z tym żadnego problemu - jak już wystartowali to wszystko szło jak
@traktorJozka: To ja Ci spróbuję tak na szybko wytłumaczyć.
Tamte rakiety były jednorazowego użytku. Kosztowały w #!$%@? pieniędzy. Jak oglądałeś Interstellar to jest tam taka scena gdzie sugerują, że amerykanie specjalnie nakręcali wyścig o księżyc, żeby doprowadzić do bankructwa związku radzieckiego. To wyobraź sobie, ile to kosztowało :)
@traktorJozka: Saturn V nie był królem bezawaryjności, lądownik księżycowy był dość lekki, lądowanie odbywało się w 1/6 grawitacji ziemskiej, silnik był 1 z dość niebezpieczną mieszanką tylko po to, żeby mieć pewność że odpali (nie szło ich przetestować na Ziemi bo silnik był 1-krotnego użycia). Poza tym silnik lądownika nie musiał mieć gigantycznej mocy bo nie było to potrzebne. Zarówno silniki w Saturnie padały po starcie tak samo jak i dziś
Komentarze (121)
najlepsze
Tamte rakiety były jednorazowego użytku. Kosztowały w #!$%@? pieniędzy. Jak oglądałeś Interstellar to jest tam taka scena gdzie sugerują, że amerykanie specjalnie nakręcali wyścig o księżyc, żeby doprowadzić do bankructwa związku radzieckiego. To wyobraź sobie, ile to kosztowało :)
https://www.flickr.com/photos/projectapolloarchive/21624353926/