@Piotr-muwi-rze: Nie zawsze. Na przykład ja swojego niestety poznałem. Po tym co przez całe życie się o nim dowiadywałem zaciągnąłbym go na latarnię i powiesił za buły lewym jajem na południe..
@forest23: hi hi :) dokładnie. Od 2000r tylko dwa razy się ogoliłem; ostatni raz z 8 lat temu. Córka nie poznawała, uciekała z płaczem. Nie powtarzałem eksperymentu :)
Wiem, że dla mojego Taty było strasznie trudne to, aby zapewnić mnie i braciom w pełni normalne dzieciństwo, ponieważ wiem, jak ciężko pracował (Dopiero zrozumiałem to po czasie..). Ale i tak, i tak jestem cholernie dumny z tego, że to właśnie on jest moim Tatą. Doceniajmy z całego serca to, co mamy. Bądź mieliśmy..
A ja wczoraj popijałem niewidzialną herbatkę i zagryzałem plastelinowymi lodami. Konia na biegunacj też tylko Tata może karmić. Córa myśli, że on serio je klocki, które ja znikam w rece. Ojcostwo jest spoko:)
oglądając filmik było mi ciepło na sercu, pomyślałam, że chciałabym mieć dużo dzieciaków, żeby móc czuć coś takiego codziennie, a potem przeczytałam komentarze i posmutniałam (╯︵╰,). współczuję wszystkim, którym rodzice nie dali takiej miłości. No i fajnie, że chcecie postąpić odwrotnie, wychowując swoje dzieci.
Te łapanie dzieci zza czytanej gazety uważałem za fake, do czasu gdy w ten sposób uratowałem córcię przed lotem z kanapy. Już ze trzy razy. Jakieś trzecie oko czy co? A w ogóle to po półrocznym urlopie rodzicielskim mam tych oczek całe stado. Z czwórką dzieci 10h dziennie samemu, w tym gotowanko, szkoła, lekcje - czadowo było.
Komentarze (108)
najlepsze
A w ogóle to po półrocznym urlopie rodzicielskim mam tych oczek całe stado. Z czwórką dzieci 10h dziennie samemu, w tym gotowanko, szkoła, lekcje - czadowo było.