Od ministranta aż do szefa gangu.„Marchewa” z bratem znów w sądzie
O Jacku M. i Marku D. robi się głośno. Za dwa tygodnie ma rozpocząć się ich proces. Na początku lat 90. starszy z nich był nazywany „ojcem chrzestnym” krakowski
rodzinanacudzym z- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz