Stanisław Lem miał rację? To właściciele robotów będą rządzić światem.

Postęp techniczny sprawia, że coraz większa część dochodu trafia do rąk właścicieli kapitału. Nawet gdyby miejsca pracy powstawały w tym samym tempie w jakim automatyzacja produkcji je niszczy, gospodarka nadal będzie cierpieć na brak popytu. To fundamentalny fakt, do tej pory pomijany w debacie...

[J.....a]

Właściciele programistów będą rządzić światem

[HaczuPikczu]

@JanuszProgramista: czyli, że cała władza będzie w rękach ich żon?

[cerastes]

@HaczuPikczu: ale backdoor to przez kochanki.

[Amadeo]

To właściciele robotów będą rządzić światem.

Właściciele niewolników będą rządzić światem i już rządzą, mając pod sobą całą rzeszę bezmyślnych robotów.

[sorek]

@Amadeo: albo: to roboty będą nami rządzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mirek216]

@Amadeo: xD znalazł się oświecony wolny człowiek. Też jesteś niewolnikiem jak każdy z nas a to że o tym wiesz tylko sprawia że jesteś smutny.

[BArtus]

A może kapitalizm jest jako system ekonomiczny z góry skończony. Może rosnąc w nieskończoność kapitał trafi kiedyś na ścianę i odbije się jak zapadająca masywna gwiazda :) Nastąpi taki swoisty wybuch supernowej który powoła do życia nieznane do tej pory sposoby społecznej organizacji...
chyba za dużo Asimova, ciągle myśle o Psychohistorii #pdk

[C.....r]

@jack-lumberjack: Proste, trzeba dać ludziom jakiś cel. Idealnym jest kolonizacja galaktyki, na tym sie wszyscy powinni skupić, jak nie mają co robić.

[p.....k]

@BArtus: To będzie neofeudalizm, tylko rolę wasala będą odgrywały maszyny - zdolne do samonaprawy i nauczenia się każdej "niekreatywnej" czynności wykonywanej przez człowieka. Rządy najpierw wprowadzą bezwarunkowy dochód podstawowy, potem pieniądze pewnie w ogóle nie będą potrzebne. Ludzkość będzie skupiać się na edukacji i nauce - w pewnym momencie pewnie nawet zasoby planety nie będą nas ograniczać - bo ekspedycję cyborgów będzie można wysłać na dowolną planetę i przywiozą nam co

[woytas]

Dobra! To jest super ciekawy temat i ja mam w związku z tym pytanie. Załóżmy, że w przyszłości roboty będą tak powszechne, że zastąpią dajmy na to 60% ludzi w pracy. Wiadomo, że bardzo spadną koszta produkcji i producenci będą mogli sprzedawać rzeczy tanio, ale jest pytanie: Kto będzie te dobra kupował skoro 60% ludzi nie będzie miało pracy, a więc jako takich dochodów?

[PierDacze]

@woytas:

Zobacz sobie jak wygląda sprawa na Ukrainie.Tam masz wersję light rozwarstwienia.

[Mordeusz]

@woytas: Mechanizacja w rolnictwie i budownictwie (ciężki sprzęt), automatyzacja produkcji, produkcja wielu towarów w Chinach już dawno spowodowały ubytek wielu miejsc pracy w krajach Zachodu, strzelam że na przestrzeni wielu dekad maszyny i Chiny wykosiły więcej pracowników niż 60%.

I teraz pytanie, kto wciąż kupuje dobra? :)

Załączam niewygodny obrazek i przypominam, że $15 to mniej więcej 60 zł.

[dziejo]

To niech autor się zastanowi: kiedy więcej się budowało - jak były tylko łopaty do kopania czy jak weszły koparki? Postęp technologiczny tworzy miejsca pracy. Często jednak takie, jakich do tej pory nie znaliśmy.

[O.....9]

@dziejo: dokładnie, kto myślał 10 lat temu o tym że będzie można zarabiać nagrywają filmiki na YouTube, to jakby nie było jest praca i mnóstwo osób się tym zajmuje

[plutonka]

@dziejo: powtarzasz bez refleksji słowa, które nie będą prawdziwe w świecie, w którym maszyny będą tańsze od wykonujących niewykwalifikowane prace ludzi. Problem nie polega na tym, że nowe miejsca pracy i zawody nie powstaną - problem leży w tym, że spory procent populacji nie będzie w stanie ich wykonywać. Różni ludzie mają różne możliwości i nie wszyscy są ogarnięci na tyle, by przekwalifikować się na zawód, który nie da się zastąpić

[S.....0]

Sprawa ma się tak. Jeśli mamy jakieś społeczeństwo to ono nigdy nie skonsumuje więcej jak wytwarza. Usprawnienie pracy to większe dochody. To trwa już od dziesiątek lat. Problem się pojawi gdy będzie dało się całkowicie albo prawie całkowicie zastąpić pracę ludzką. Powstaną sklepy bez pracowników, fabryki bez ludzi obsługujących te maszyny itd. Na razie to jeszcze daleko, ale to jest poważny problem dla ekonomi nawet. Bo kto będzie kupował te produkty? Sami

[bnds]

Powstaną sklepy bez pracowników, fabryki bez ludzi obsługujących te maszyny

@Szymon90: w UK juz istnieją

[Yurix]

@mistrz_tekkena: Ha ha haha wszystko co nie jest po twojej myśli to lewactwo, a ile ty masz lat tak szczerze( na pw). No ale to jest logiczne, to co ja napisałem.

[mis-uszatek-7334]

Po prostu banki. Właściciele wszystkich kredytów świata. Banki i ich wybraniec, jakiś Amazon albo eBay. Jeśli coś sprzedajesz na Amazonie zmuszony jesteś podać nr towaru, sku, kod kreskowy i co tam jeszcze jest wymagane. W ten sposób, jeśli coś na prawdę dobrze się sprzedaje, a może być produkowane masowo, zostaje zauważone przez amazona i serwisy w stylu terapeak ,,legalnie handlujące" informacjami o tym co się sprzedaje.

[Wraniak]

Roboty produkują rzeczy i same siebie, ludzie nie muszą pracować, dobra są tak tanie że waluta staje się w ogóle nie potrzebna. Pieniądz przestaje istnieć, wszystko jest za darmo... Jeśli roboty robiłyby wszystko od pracy w kopalni, aż do pracy w restauracjach, a ludzie zajmowaliby się jedynie nauką, sztuką i ogólnym rozwojem, to po co pieniądz miałby istnieć?

[Wraniak]

@antonio20: No właśnie takie rzeczy można zaliczyć pod "sztukę" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Wraniak]

@qoszmar: Pieniądze wrócą jak pojawia się inne cywilizacje, ale to też w ograniczonym stopniu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po za tym "gwiazda śmierci" jak i inne tego typu inwestycje są raczej domeną państwa, a nie zwykłego szarego obywatela ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pywc]

Lem miał dziesiątki koncepcji na temat rozwoju cywilizacji. Ciekawa była koncepcja cywilizacji prymitywów i półgłówków żyjących wygodnie w pełni zautomatyzowanym świecie stworzonym przez ich zaawansowanych technicznie przodków.

[bh933901]

cierpieć na brak popytu

To najlepsze podsumowanie myślenia Jensa Łowicza. Pan Łowicz cierpi, gdy np. naje się i nie odczuwa głodu. Gdyby pan Łowicz miał stworzyć wyobrażenie piekła, to wyglądałoby ono tak, że wszyscy siedzą na plaży w tropikach i #!$%@?ą, bo wszystko mają zapewnione, wszak popyt wtedy nie istnieje, gospodarka nie istnieje, nie rośnie PKB. Dramat. Aż się boję wyobrazić, jak pan Łowicz widzi raj.