Całowała się z gościem, który się w niej bujał, a potem poszła się z nim kąpać. Gość zaczął się do niej dobierać, a jak ona nie chciała to zgwałcił. Inteligencja nieprzeciętna...
Czy ja dobrze rozumiem? Zgodziła się na wspólny prysznic z kolegą, który ją mocno adoruje, ale ona go odtrąca, bo jest z kimś innym? Dla jasności, nie bronię kolesia, bo mimo wszystko gwałt to gwałt, ale co ta baba ma głowie?
Wróciłam do poprzedniego hostelu, żeby zostawić list dla mojego przyjaciela Nicka. Tam był inny znajomy Shakir, który rozpaczliwie mnie adoruje. Pocałowałam go raz, ale był zbyt pijany, więc powiedziałam mu, że to był zły pomysł, a ja już się z kimś spotykam. Przed wyjazdem chciałam jeszcze przywitać się z jednym znajomym ze Stanów. Shakir poszedł za mną i zaproponował wspólne wzięcie prysznica. Zgodziłam się, bo woda w moim hostelu była lodowata i
Komentarze (9)
najlepsze