"Charlie Hebdo" - tchórze bez jaj
Równo rok po zamachu redakcja publikuje okładkę, na której widzimy chrześcijańskiego Boga z zaplamionymi od krwi rękami i karabinem w ręku, a nad rysunkiem podpis: "Rok później, morderca wciąż na wolności".
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 14
Komentarze (14)
najlepsze
Pewnie to miał być jakiś sarkazm (mam nadzieję) ale wyszedł tragicznie!
Też jestem ciekawy min tych którzy wpisywali na FB: je suis charlie