W przypadku Ibisza to trochę niebezpiecznie dawać się nagrywać w czasie wydarzeń w których w tle widoczna jest jakaś data... Przyszłe pokolenia będą podejrzliwe widząc te ujęcia sprzed 100 lat, na których widać "sobowtóra" jakiegoś jeszcze nam nieznanego ("nie narodzonego") celebryty.
Komentarze (11)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora