jakby nie nazbieral takich wersji to by mozna mu zarzucic ze nie wie o czym mowi. a tak ma przynajmniej konkrety.
ja z kazdym zakupionym dvd robie podobnie - wyrzucam wymyslne pudelko, wycinam te wszystkie nieprzewijalne smieci i nagrywam na plyte. i dopiero taka wersja nadaje sie do uzytku - przynajmniej nie mam ochoty jej polamac na kolanie ogladajac w kolko te same reklamy i trailery ktorych nie da
@yoshi314, nie rozumiem. po co kupujesz droższe, limitowane wersje z kupą fikuśnych bajerów za które płacisz, a potem je wyrzucasz?
zgodzę się, że wstawki na samej płycie z filmem, przeważnie są wkurzające, niepotrzebne i też bym się ich pozbył, ale na to nic nie poradzę, a samo bajerancke pudełko jest dla kolekcjonerów, którzy lubią takie rzeczy. nikt wam tego nie każe kupować w akurat takiej wersji, więc nie pierdaczcie. jakby nie
a kto powiedzial ze kupuje specjalne limitowane wersje? zwyczajne dvd zakupie od czasu do czasu. potem wrzucam na kompa, wycinam nieprzewijalne reklamy, zapowiedzi, ostrzezenia antypirackie, napisy i lektora w jezykach ktorych nie rozumiem, niektore irytujace przejscia w menu i dopiero nagrywam na dvdr.
i dopiero taki krazej jako tako sie nadaje do uzytku. bo jak czlowieka nachodzi ochota na obejrzenie filmu i musi czekac pare minut zanim przebije sie do menu -
Trudno się z nim nie zgodzić. Dlatego też porzuciłem te małe plastikowe krążki na rzecz kilku [takich drobiazgów](http://www.dansdata.com/images/samsung_ecogreen/hd103ui1024.jpg "hdd") w htpc. Zalet jest cała masa, od szybszego dostępu do materiału, przez brak problemu z rysami na nośniku, aż po brak walających się wszędzie boksów po dvd. Nie mam problemu z kretyńskimi logami wytwórni, reklamami i resztą przeszkadzajek. Ot film w takiej postaci, w jakiej być powinien.
Muzyki pewnie też słuchasz wyłącznie z nieporęcznych kompaktów. Audio sam sobie zrzucam na hdd. Kiedy tylko chcę wybieram odpowiedni album w menu, a ten leci przez amplituner do kolumn. Po co mam kombinować z pudełkami i śmiesznymi krążkami? Film szybciej i łatwiej się ściągnie, niż ja ręcznie zripuję go na dysk i powycinam reklamy. No ale ty wiesz lepiej co dla mnie dobre.
Zgadzam się w 100 procentach. Powinien dodać jeszcze reklamy antypirackie na początku oryginalnej płyty. Oczywiście bez możliwości przeskoczenia. Chyba że to wynalazek czysto Polski.
O tak. Niemożliwe do przeskoczenia reklamówki to spisek żydomasońskocyklistycznych dystrybutorów z Polski, którzy przekonali cały świat do swojego pomysłu -_-
Komentarze (14)
najlepsze
jakby nie nazbieral takich wersji to by mozna mu zarzucic ze nie wie o czym mowi. a tak ma przynajmniej konkrety.
ja z kazdym zakupionym dvd robie podobnie - wyrzucam wymyslne pudelko, wycinam te wszystkie nieprzewijalne smieci i nagrywam na plyte. i dopiero taka wersja nadaje sie do uzytku - przynajmniej nie mam ochoty jej polamac na kolanie ogladajac w kolko te same reklamy i trailery ktorych nie da
zgodzę się, że wstawki na samej płycie z filmem, przeważnie są wkurzające, niepotrzebne i też bym się ich pozbył, ale na to nic nie poradzę, a samo bajerancke pudełko jest dla kolekcjonerów, którzy lubią takie rzeczy. nikt wam tego nie każe kupować w akurat takiej wersji, więc nie pierdaczcie. jakby nie
i dopiero taki krazej jako tako sie nadaje do uzytku. bo jak czlowieka nachodzi ochota na obejrzenie filmu i musi czekac pare minut zanim przebije sie do menu -
Muzyki pewnie też słuchasz wyłącznie z nieporęcznych kompaktów. Audio sam sobie zrzucam na hdd. Kiedy tylko chcę wybieram odpowiedni album w menu, a ten leci przez amplituner do kolumn. Po co mam kombinować z pudełkami i śmiesznymi krążkami? Film szybciej i łatwiej się ściągnie, niż ja ręcznie zripuję go na dysk i powycinam reklamy. No ale ty wiesz lepiej co dla mnie dobre.
O tak. Niemożliwe do przeskoczenia reklamówki to spisek żydomasońskocyklistycznych dystrybutorów z Polski, którzy przekonali cały świat do swojego pomysłu -_-
jak kolesiowi sie nie podobaja wersje specjalne, to po jaka cholere wlasnie takich nazbieral?