60 tys. Polaków rezygnuje co miesiąc z telefonu w TP
Telekomunikacja Polska (TPSA) traci netto ok. 55-60 tys. indywidualnych abonentów telefonii stacjonarnej, wynika z wypowiedzi przedstawicieli spółki w czwartek.
maciekkarasek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 145
Telekomunikacja Polska (TPSA) traci netto ok. 55-60 tys. indywidualnych abonentów telefonii stacjonarnej, wynika z wypowiedzi przedstawicieli spółki w czwartek.
maciekkarasek z
Komentarze (145)
najlepsze
Pewnie większość ludzi, którzy zatrzymują stacjonarkę to mający przy domu jakąś działalność handlową (ale
Czy będzie kolejny wykop w stylu "Jak to operator XYZ ma w dupie swojego klienta!"?
Od kiedy liczbę osób można podać netto i brutto?
Chyba, że o czymś nie wiem...
tzn
brutto 75 tys. / netto 55-60 tys. - odchodzi miesięcznie
i przychodzi 15-20 tys.
Im więcej będzie przez sieć rozmów tym będzie gorzej - to staram ci się wytłumaczyć, ale nie próbujesz zrozumieć. Nawet zwielokrotniony kabel międzycentralowy wysyłał rozmowy równolegle w tym samym czasie. (kanał dźwiękowy dla głosu to jakieś 3kHz, wystarczy podnieść wyżej i wysyłać więcej w tym samym czasie). Dla voipa, czyli transmisji IP - czyli PAKIETÓW kolejne pakiety idą PO sobie... przy zbyt dużej ilości rozmów
PSTN - to co prawda pomysł bardzo stary... ale jakość połączeń o wiele wiele wyższa niż przy VOIP.
Przy PSTN masz gwarantowaną jakość połączenia. Po prostu jak jest zestawienie łącza punkt-punkt to działa i tyle. VoIP jest mimo wszystko bardzo zawodny. Wiem co mówię, bo przetestowałem wielu operatorów - i nadal z jednego - całkiem niezłego korzystam.
im teraz wystarczy udostępnianie łączy, bo jakby Netia miała cała Polskę okablować to by niewyrobiła
do szybszego otwierania poczty
Fajnie leży w ręku. Jednak iPhone to totalna porażka - kolega kupił - w jednej kieszeni iPhone w drugiej ładowarka bo to g. trzyma mniej niż dzień.
Co do TPSA
Firma produkująca gówno zawsze ma się lepiej. Gówno jest tanie i proste, ludzie narzekają - ale wiedzą, że kupują gówno.
Towaru luksusowego można sprzedać dużo mniej - więc i trzeba jednostkowo zarobić więcej. Jednak nie tylko suma kasy jest ważna. Ja wolałbym zarobić nieco mniej i nie sprzedawać gówna niż zarobić więcej, ze świadomością, że sprzedałem gówno.
I wracając do tych linii