Ja nie rozumiem po co większość z was ma żony i dziewczyny skoro wam takich problemów tylko przysparzają, że się kryć przed nimi trzeba albo jak to ktoś wyżej napisał, że do klatki trzeba by je wsadzić. Jeśli dziewczyny są takie złe i w ogóle bezduszne to po co w ogóle są wam potrzebne? żeby sobie poruchać i mieć spokój?
Zdaje się, że już była taka koncepcja w reklamie - kolesie stali w kolejce do ustawionego boksu imitującego biuro i po kolei dzwonili do domu, że muszą zostać dłużej w pracy.
Ja tam jestem za równouprawnieniem: jak facet znika wieczorami i wraca zachwiany - ja też mogę i niech tylko spróbuje coś warknąć. A jeśli chce zamknąć mnie w domu, żebym jako kobieta gniła przy dzieciach i garach, to niech też siedzi na tyłku. ;) Babom też się coś od życia należy.
Ja mówie mojej kobiecie: "Idę do pubu z kumplami wciągnać kilka browców". Ona odpowiada: "Tylko nie nawal się jak świnia i nie porzygaj znowu". Już chyba lepiej powiedzieć prawdę i dostać opieprz, niż skłamać, wydać się i dostać opieprz. Zresztą, jak mówi się prawdę, trudniej się pogubić.
Ale maszynka sprytna, jak się chce np. na imprezie hardcore techno / EBM do mamy zadzwonić i poprosić o rosół na rano.
Komentarze (121)
najlepsze
A reklama gites. :)
Ale maszynka sprytna, jak się chce np. na imprezie hardcore techno / EBM do mamy zadzwonić i poprosić o rosół na rano.
http://www.youtube.com/watch?v=YsP6hqqumks
;)
- Co robisz?
- Oglądam w pubie mecz z kumplami.
- Taa, jasne. Wyłącz ten podkład z głośników i wyjdź wreszcie z domu a nie wciąż siedzisz na tym wykopie.