Wardęga zwinięty z metra na komisariat za odgrywanie scenki w przebraniu Vadera
Żeby było śmieszniej - najwyraźniej zupełnie niesłusznie. Anna Bartoń, rzecznik warszawskiego metra, w rozmowie z Gazetą.pl mówi, że interwencja została podjęta po, jak twierdzi, zgłoszeniach pasażerów i maszynisty o niebezpiecznym zachowaniu.
prze z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
- Odpowiedz
Komentarze (115)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
By nagrywać cokolwiek w metrze należy mieć zezwolenie od zarządców metra. Jeśli tego nie było, to złapano go słusznie. Co więcej: Wardęga jako, ktoś kto wkręca ludzi, tym bardziej powinien był wcześniej informować władze metra o takiej akcji, by ochrona wiedziała co się dzieje. To jest normalna praktyka, bo gdyby rzeczywiście to był jakiś szaleniec, to zaś byłby żal do zarządców metra, że nie reagowali.
@piowit: jesteś tego pewien? Bo raczej chodzi o 2 rzeczy: wykorzystywanie wizerunku metra i bezpieczeństwo. Zatem nie tylko o narzędzie chodzi (w tej sytuacji wielkość), ale również o to, co się dzieje dalej z materiałem video (w tym wypadku będzie użyty komercyjnie).
@simperium: Ale zamiast dopilnować obowiązków, nakręci vlog o tym, że policja jest nieudolna, źle wyszkolona i że zatrzymywali go w X osób. A tak w ogóle to hełm był prawie tak drogi jak pensja tych policjantów, a policjant nim sobie rzuca.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mind my words.
@Warus: To zależy od kontekstu. Wizerunek można publikować w trzech przypadkach:
- za uzyskaniem zgody.
- jeśli filmuje się osobę publiczną, bądź powszechnie znaną która akurat pełni funkcje publiczne (np. polityk na wiecu, rzecznik prasowy podczas pracy).