Dla porównania Google Books w 2009 roku chwaliło się wydajnością 1000 stron na godzinę :) I do dnia dzisiejszego zeskanowali 25 milionów książek. @factorys : jak to, przecież to łamanie praw autorskich - zapłacili od tego tantiemy? Aaa.. przepraszam - oni nie muszą - przecież robią to dla nas wszystkich...
@Tylko_nocny zdziwilbys sie w jaki sposob traktowane sa takie ksiazki :D ofc nikt nimi nie rzuca i nie wyciera podlog ale gdy zajmujesz sie tym na co dzien to szybko powszednieje, poza tym 50 lat dla ksiazki to tyle co nic
@d21d3q: Najszybciej/najtaniej – skaner z przystawką do slajdów. Jeśli masz tego dużo, to nawet warto kupić dedykowany skaner tylko do filmów. Jeśli nie masz tego dużo, a mieszkasz w większym mieście i zależy Ci na jakości, poszukaj punktu usługowego ze skanerem bębnowym. Do amatorskiej zabawy (archiwizacji domowych pamiątek) – na upartego wystarczy nawet podświetlacz pod slajd, statyw i fotka w trybie macro (z w miarę dużą wartością przesłony).
podobnie skanowałem ksiązki, tylko robilem to jedną lustrzanką ustawioną na statywie i sam musiałem przerzucać strony ale dużo szybciej "skanowałem" ksiązki lustrzanką niż normalnie urządzeniem wielofunkcyjnym ;p w godzine wychodzilo mi 3 ksiązek po 300 stron "skanowałem" dwie strony razem tak jak jest rozłożona ksiązka ;p więc wychodzi jakieś 400-500 zdjęc na godz. tj. 1000 stron. najgorzej było jak ksiązka się nie chciała dobrze układać lub była za gruba i strony mi
Jak widzę brak dostępności niektórych książek, a ceny używanych po 250zl, to mnie szlag trafia. A juz białej gorączki dostaje gdy na pytanie do wydawcy o dodruk otrzymuje info "nie planujemy dodruku" to mnie szlag trafia i nosi aby #!$%@? im wszystkim poprzez skanowanie książek i puszczanie w neta. Prosić i płacić to za dużo. I nikt mi nie wmowi, że dzielenie się informacją jest złe.
Komentarze (82)
najlepsze
@factorys : jak to, przecież to łamanie praw autorskich - zapłacili od tego tantiemy? Aaa.. przepraszam - oni nie muszą - przecież robią to dla nas wszystkich...
ale dużo szybciej "skanowałem" ksiązki lustrzanką niż normalnie urządzeniem wielofunkcyjnym ;p
w godzine wychodzilo mi 3 ksiązek po 300 stron
"skanowałem" dwie strony razem tak jak jest rozłożona ksiązka ;p więc wychodzi jakieś 400-500 zdjęc na godz. tj. 1000 stron.
najgorzej było jak ksiązka się nie chciała dobrze układać lub była za gruba i strony mi
Dobrze, że mamy cyfrowe aparaty i