No i niech se ogląda... a co, chciałbyś mu potrzymać? Żałosne jest to, że ludzi interesuje to co inny człowiek robi w domu. Kojarzy mi się to z moherem czy innym wynalazkiem co siedzi non stop na parapecie i wypatruje.
ŻENADA.
PS. Nie, to nie ja jestem tym sąsiadem co oglądał film.
Sąsiad kupił sobie projektor i już najwyraźniej mu na zasłony nie wystarczyło :P
Btw. skojarzyło mi się z piosenką Myslovitz "Scenariusz dla moich sąsiadów", gdzie leci mniej więcej taki fragment: "Wieczorem przed mym domem wystawię ekran i wyświetlę film. Coś o mnie i o Tobie, będę leczył chore sąsiadów sny."
Komentarze (54)
najlepsze
ŻENADA.
PS. Nie, to nie ja jestem tym sąsiadem co oglądał film.
Całe szczęście nie jest to w tej chwili na głównej.
Btw. skojarzyło mi się z piosenką Myslovitz "Scenariusz dla moich sąsiadów", gdzie leci mniej więcej taki fragment: "Wieczorem przed mym domem wystawię ekran i wyświetlę film. Coś o mnie i o Tobie, będę leczył chore sąsiadów sny."