Marna reklama. Strzały w laptopa przemyślane - ewidentnie widać że celowo nie strzela w ekran i płytę główną - a strzał w to miejsce zakończyłby żywot laptopa momentalnie. Naprawalaptopów się nie popisała bo i tak wymienili płytę główną na nową, co wyraźnie widać na filmie. Więc to nie żadna naprawa tylko wymiana komponentów na nowe. Innymi słowy "nowy laptop ze starym ekranem".
Drogi Buraku, też zostałeś strollowany. Serwisant z naprawalaptopow.pl złożył z dostępnych części nowego laptopa i ze starego wykorzystał jedyny działający element - ekran. To nie jest naprawa jako taka, to jest zupełnie inny sprzęt. To tak, jakby z Twojego rozbitego w drobny mak samochodu wyjęto jedyną ocalałą szybę i wstawiono do nowego samochodu mówiąc Ci, że Twoje auto jest naprawione.
Ponieważ złożyłem i rozłożyłem już parę laptopów to śmiem twierdzić, iż mimo, iż nie potrafię lutować to sam bym w ten sposób takiego laptopa z łatwością naprawił. Może zajęłoby mi to trochę więcej czasu, bo nie mam w tym wprawy.
Komentarze (117)
najlepsze
"odniosłem wrażenie" że ktoś strzelał tak, aby nie trafić w płytę główną... reszta to pieprzenie.
Naciągana szopka.
Naprawalaptopów się nie popisała bo i tak wymienili płytę główną na nową, co wyraźnie widać na filmie. Więc to nie żadna naprawa tylko wymiana komponentów na nowe. Innymi słowy "nowy laptop ze starym ekranem".
A wykopki łykają tę reklamę jak młode pelikany.
Właściwie mógłby strzelać wszędzie, byle nie w dysk i by przełożyli go tylko do nowego laptopa i tadam! Naprawione ;)
Ale ogólnie masz u mnie "wykop" za pomysł ;-)