Proszę mi pokazać kogokolwiek, komu marihuana odebrała życie..
"Przypadek śmierci po marihuanie znamy dokładnie jeden i to neizbyt dobrze udokumentowany, a weźmy takie słodycze zabiły już miliony ludzi na świcie" prof. "Jerzy Vetulani"
v.....o z- #
- #
- #
- 26
- Odpowiedz
Komentarze (26)
najlepsze
@klfov: Nie. Wiele osób z mojego otoczenia, łącznie ze mną (nawet w tej chwili) paliło, pali dalej, a spora część z nich pali regularnie. Jednocześnie są to osoby, które albo są jakimiś artystami, albo organizują jakieś wydarzenia, albo organizują miejsca spotkań pozostałych. Spora część z nich, ze względu na to co robią, podróżuje po całym świecie. I generalnie nie nazwałbym ich nieciekawymi świata i dla
Potwierdzam, ostatnio goniły mnie dwa #!$%@? snickersy z nożami, dobrze że udało mi się uciec.
http://www.wykop.pl/link/2864705/wyznanie-bylej-zony-zamachowca-zyl-z-zasilku-calymi-dniami-palil-marihuane/
Wyznanie byłej żony zamachowca: żył z zasiłku, całymi dniami palił marihuanę
Potrafisz jakoś uzasadnić ta magiczną blokadę prędkości?
I nawet zakładajac że osoba pod wpływem będzie się jej trzymać, jak jej pomoże to w kontakcie z tirem jadącym z na przeciwka?
@Tars02: W sumie to był żart. Z drugiej strony (piszę to opierając się na swoich doświadczeniach, a nie na żadnych badaniach), to ludziom po alku dużo częściej włącza się ułańska fantazja, a ta na drodze potrafi być bardzo niebezpieczna. Marihuana zaś dużo częściej uspokaja i rozluźnia, więc zakładam, że np. rzadziej się w kierowcy włącza rajdowiec.