Onet: "Chęć niesienia darmowej pomocy przez linuksiarzy to mit."
A także kwiatki takie jak: "Gdyby Microsoft uznał, że w Linuksie rozwiązano jakiś problem lepiej, może go po prostu skopiować."
- #
- #
- #
- #
- 29
A także kwiatki takie jak: "Gdyby Microsoft uznał, że w Linuksie rozwiązano jakiś problem lepiej, może go po prostu skopiować."
Komentarze (29)
najlepsze
I według autora wpisu to nie jest prawda? To znaczy, że twórcy otwartego oprogramowania masowo patentują użyte przez siebie rozwiązania i tylko ja o tym nie słyszałem?
Przy okazji - samo zdanie jest oczywiście bez sensu - nie wiem dlaczego MS miałby kopiować problem zamiast rozwiązania :P
Pomoc żadna - banalny problem uczyni linuksiarze pomogą ci rozwiązać wskazując listę lektur obowiązkowych.
To jest zaj##isty argument za linuksem.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/archive/5/5e/20071013000822!Mandriva-2008-gnome-ja.png
http://news.softpedia.com/images/news2/Mandriva-2010-RC1-Lets-KDE-Users-Try-Out-Nepomuk-2.jpg
Tylko gdzie ta wielka różnica na korzyść 2010?
PS. Ja używam windowsa i tego nie zmienię z wielu powodów ;p
Co do samego artykułu to mnie on zwyczajnie śmieszy. Jakiś linuksiarz przeczytał bzdurny tekst na bzdurnym portalu onet.pl i się wielce oburza. Wyluzuj chłopie.
Jeśli chodzi o dystrybucję „znienawidzoną przez geeków” to raczej dotyczy to Mandrivy której twórcy chcieli upodobnić ją do windosa w efekcie wyszło coś nie do końca
Z przykrością potwierdzam, że to prawda. Za dużo jest dystrybucji do wyboru, oj za dużo. Rozumiałbym gdyby były 3 wersje, ale nie 150.
nic nie da się na nim zrobić nawet głupiego .exe odpalić bez emulatora
To akurat argument z dupy wzięty; równie dobrze można powiedzieć, że na Windowsie nie odpalisz natywnej linuksowej binarki bez emulatora -.-
Czyli jak pokroje winde nlitem, dorzucę parę sterowników, zmienię domyślną tapetę to mogę powiedzieć, że mam nową wersję windowsa?