Ja mam pytanie. Dlaczego wszędzie podkreśla się to, że ktoś jest homo, a nigdy, że jest hetero? Przecież jesteśmy podobno równi - prawda? Kiedyś był taki przypadek, że koleś kandydujący do PE, podał, że jest hetero - więc go oskarżyli o homofobie. Sorry, ale ja już rzygam tą "gejo-promocją". Wczoraj np. z nudów oglądałem z młodszą siostrą na MTV jakimś tam program o "najpiękniejszych wokalistach". Oceniani byli przez Biedronia, Piroga, jakiegoś tłustawego
Komentarze (5)
najlepsze