Pojechał na mecz i… wrócił jedenaście lat później
Wychodząc do toalety, zdążył powiedzieć tylko “zaraz wracam”. Kiedy wyszedł , napotkał tłum ludzi. Jego przyjaciół już nie było... Nie miał telefonu komórkowego. Nie znał też na pamięć numeru do domu. Pobyt w Mediolanie i mecz zafundował mu dom spokojnej starości, w którym żył i pracował.
![WhoSayKo](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WhoSayKo_9SxNk5dHKC,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz