Najlepsze jest to, że ludziom i organizacjom stojącymi za przemysłem holocaustu wcale nie zależy na tym, żeby respektować prawo danego kraju, albo prawo wywodzące się z prawa rzymskiego w ogóle. Oni stosują własne prawo, jak to fajnie określił Grzegorz Braun - talmudyzm biurokratyczny, w skrócie jeden rabin powie tak, drugi powie nie.
Ale to tak nie działa. Jakby Polacy dochodzili czegoś od Żydów, to by było przedawnione. Ale jak to Żydzi czegoś dochodzą od Polaków to wtedy o tym decyduje Departament Stanu Izraela. To znaczy, chciałem powiedzieć, Departament Stanu USA.
Komentarze (18)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora