Panie mocne w gębie (i nie tylko) - Growling nie tylko dla meżczyzn

Growling i wszelkiego rodzaju charczenie (często określane mianem śpiewu) jest dosyć jednoznacznie kojarzone z mężczyznami. Chciałbym przedstawić kilka pań, których głosy może Krzysia Barnesa nie zawstydzą, ale na pierwszy i często na kolejne rzuty uchem wydają się dziwnie nie pasować do postaci je wydających. Dodatkowo dwie gitarowe wymiataczki.

[Ulverytternes]

A gdzie Shamaya z grupy OTEP?

http://www.youtube.com/watch?v=tYAPJTChmTU

http://www.youtube.com/watch?v=q5Ku59poSpA

http://www.youtube.com/watch?v=qnYgSKpJGYY

[b.....s]

Sugestie uwzględniłem.

[septicflesh]

ale syf, z growlujących babek to polecam Mythic albo Funerus, a nie jakieś arcz enemy

[Kocurovsky]

A ja jako ciekawostkę dorzucę coś polskiego - Wojtyła miał niegdyś wokalistkę, której dokonań można posłuchać na ich [majspejsie](http://www.myspace.com/wojtylagrind "majspejsie"), na dole playlisty np. kawałek "Hymn Moheru" czy „Martwa Natura” jest śpiewany przez nią. Wiem że można się kłócić że to nie growl, dlatego właśnie użyłem słowa „ciekawostka”.

borysses - http://www.youtube.com/watch?v=aF9M0vetBB0

[b.....s]

Moim zamiarem było pokazanie pań, które na kobiety wyglądają a Jill wygląda niewyjściowo. Podejrzewam, że nawet wikingowie by jej nie zgwałcili. A o mythic nie słyszałem jakiś link?