Jestem zadziwiony.Cały czas się bowiem zastanawiam,po co on to w ogóle zrobił. Przecież ten snajper to był kompletny amator.Moim zdaniem wskazuje na to choćby fakt,że w ogóle strzelał nie widząc celu,i tylko piasek dziurawił.Nie wspominając,że strzelał na tyle rzadko,że miał prawdopodobnie broń z ręcznym przeładowaniem,po którym musiał się ponownie wstrzeliwać.Ale z drugiej strony strzelał na tyle często,że moim zdaniem ani razu nie zmienił stanowiska.Ta cała zagrywka była kompletnie bez sensu.Powinien był pobiec
To był pojedynek dwóch totalnych amatorów.Z zawodowcem by ten żołnierzyk nie wygrał.Prawdziwy snajper nie puka bez sensu tylko raz a dobrze i zmienia stanowisko.
@yaroooo: Widzę mamy eksperta.... Tylko, widzisz, to nie CoD, czy inne CSy, tylko życie, wojna, tu i snajper może być zmęczony, a może się okazać, że to nie wykwalifikowany snajper, a po prostu zwykły rebeliant, co dorwał snajperkę. Wojna pisze tak niesamowite scenariusze, że nie jednego zadziwią.
@yaroooo: 1- tak [strzelec wyborowy] - obrona. 2- tak [strzelec wyborowy] - ale nie dramatyzuj - wstrzliwuja sie 1-2 razy i robia poprawki 3- [strzelec wyborowy] - tak moga walic przez sciany jak wiedza ze za nia siedzi cel, bo czemu nie. naboje sa tanie.
za lepianka a nie kamienienm ogolnie za bardzo dramatyzujesz.
w tym przypadku predzej jest to strzelec wyborowy a nie snajper. [jezeli w ogole mamy do czynienia
Komentarze (15)
najlepsze
Przecież ten snajper to był kompletny amator.Moim zdaniem wskazuje na to choćby fakt,że w ogóle strzelał nie widząc celu,i tylko piasek dziurawił.Nie wspominając,że strzelał na tyle rzadko,że miał prawdopodobnie broń z ręcznym przeładowaniem,po którym musiał się ponownie wstrzeliwać.Ale z drugiej strony strzelał na tyle często,że moim zdaniem ani razu nie zmienił stanowiska.Ta cała zagrywka była kompletnie bez sensu.Powinien był pobiec
@yaroooo: Widzę mamy eksperta....
Tylko, widzisz, to nie CoD, czy inne CSy, tylko życie, wojna, tu i snajper może być zmęczony, a może się okazać, że to nie wykwalifikowany snajper, a po prostu zwykły rebeliant, co dorwał snajperkę.
Wojna pisze tak niesamowite scenariusze, że nie jednego zadziwią.
1- tak [strzelec wyborowy] - obrona.
2- tak [strzelec wyborowy] - ale nie dramatyzuj - wstrzliwuja sie 1-2 razy i robia poprawki
3- [strzelec wyborowy] - tak moga walic przez sciany jak wiedza ze za nia siedzi cel, bo czemu nie. naboje sa tanie.
za lepianka a nie kamienienm
ogolnie za bardzo dramatyzujesz.
w tym przypadku predzej jest to strzelec wyborowy a nie snajper. [jezeli w ogole mamy do czynienia