No brawo jasiu widać wychowanie na amerykańskich filmach . Myślisz że jak się strzeli w samochód to od razu jest KABOOM ? ..... W bak możesz sobie strzelać do usranej śmierci i nie wybuchnie , takie rzeczy tylko w USA.
Jestes jednym z zolnierzy ktory wczoraj stracil przyjaciela w ten sposob.......pytasz sie ich grzecznie co jest grane z samochodem...oni cie maja w glebokiej dupie...nie wiesz czy to jest pulapka czy nie....so fuck them...pastuchy....i jedziesz dalej przez ich piekny samochodzik...dlaczego??.....bo jak go okrazysz to sie wpieprzasz na mine i jestes pogip maxim..
Jakoś ci żołnierze nie zachowywali się tak jakby w tym samochodzie mogła by być bomba. I ty jako żołnierz na pewno wiesz, że skoro podejrzany samochód może zawierać bombę, to nie strzela się do niego z pistoletu z odległości kilku metrów prawda?
O żeś się popisał. Oni ten samochód zabrali taksówkarzowi, bo im się nudziło, i od tak go sobie zniszczyli żeby sie "pobawić", a on był całym majątkiem tego człowieka i jedynym źródłem dochodu.
Komentarze (15)
najlepsze
troche im sie nudzi.
Idioci...