Inżynierowie z MIT z pewnością doskonale poradzą sobie z odczytaniem schematów silników rakietowych, ale mają problemy z wyzwaniami codziennego życia.
Well... na afrykańskiej sawannie również wolałbym być w towarzystwie typowego "Micha" kibica KS Trąbka, niż kogoś z MITu. Pytanie tylko na ile obecnie ważniejsza jest znajomość internetów i innych technologii od wiedzy nt. tego jak nie zgubić się w lesie, albo przyrządzić dzika z borowikami w warunkach polowych. "Codzienne życie" - to
@SzaraTecza: No raczej nie, bo Michu, typowy kibic KS Trąbka to 40 letni żul zainteresowany piwskiem, cyckami i w sumie tyle, a ktoś z MIT to wszechstronnie wykształcony człowiek potrafiący sobie poradzić w każdych warunkach
@SzaraTecza: sebixa jedyna umiejetnosc to otwieranie piwa zebem a do jakiejkolwiek wspolpracy przekonac byloby go ciezko, natomiast ktos po jakims budownictwie czy materialoznastwie napewno przyda sie w konstrukcji szalasu.
@Fibrizzo: nie trzeba wojny, masz przykład z bardziej rozwiniętych krajów gdzie pierdoły już dorosły i co? I przywożą sobie prywatnymi autami muzłumanów do własnego kraju
@Fibrizzo: sam artykuł ciekawy ale trochę z dupy wzięty. Taka jest kolej rzeczy, rozwój prowadzi do tego, że pewne umiejętności zanikają. W średniowieczu taki 13-15 latek zamiast do harcerstwa szedł za giermka, itp itd
Komentarze (14)
najlepsze
Well... na afrykańskiej sawannie również wolałbym być w towarzystwie typowego "Micha" kibica KS Trąbka, niż kogoś z MITu. Pytanie tylko na ile obecnie ważniejsza jest znajomość internetów i innych technologii od wiedzy nt. tego jak nie zgubić się w lesie, albo przyrządzić dzika z borowikami w warunkach polowych. "Codzienne życie" - to
http://www.wykop.pl/link/2737753/dzieci-#!$%@?-hodujemy-zombie-ktore-nie-widza-kim-sa-i-dokad-zmierzaja/