Rozbraja mnie to jak po rozpoczęciu akcji zbierania na sprzęt przez kilka odcinków mówiła "nieśmiało przypominam o naszej akcji", podczas gdy teraz już nie ma "nieśmiało" :)
Breaking bad wcale jakiś arcydziełem nie jest, także nie rozumiem bulwersu. Natomiast jeśli chodzi o The Wire czy Sopranos to jest zdecydowanie za szybko, żeby ocenić potencjał Narcos.
To ja bez oglądania mogę powiedzieć, że Narcos nawet w połowie nie dorówna BB. @kajaszafranska chyba nie bardzo zna się na gustach. To nie pierwszy raz, gdy JEJ osobiste zdanie traktuje jak coś powszechnego. Porównując bohaterów na pierwszy plan wysuwa "bezwzględność" i "wielkość imperium narkotykowego"? WW porwał widzów, bo mogliśmy się w pewnym stopniu z nim utożsamić. To był zwykły gość na poziomie, a jednak był zdolny zabić człowieka, czy grozić twarzą
Komentarze (171)
najlepsze
W sensie że visual novel? Nie wiem czy to pani miała na myśli.
Komentarz usunięty przez moderatora